Wiadomości

Stało się to, czego można się było spodziewać. Wywalczony w słabym stylu remis ze Stalą Mielec sprawił, że Maciej Stolarczyk stracił posadę trenera Dumy Podlasia.

Na zakończenie 26. kolejki PKO Ekstraklasy Jagiellonia zremisowała na wyjeździe 1:1 ze Stalą Mielec. Po meczu trener Dumy Podlasia nie krył rozczarowania takim wynikiem.

Jagiellonia nie wykorzystała szansy na wyraźne odskoczenie od strefy spadkowej. Żółto-Czerwoni domowe starcie z Miedziowymi zremisowali, choć zdaniem Macieja Stolarczyka to Jaga była w sobotę (18.03) bliżej triumfu.

Wygląda na to, że sobotni (11.03) triumf nad Górnikiem Zabrze na razie uratował Macieja Stolarczyka. 51-latek prawdopodobnie poprowadzi białostocki zespół również w starciu z Zagłębiem Lubin.

Jagiellonia Białystok nie zagrała w sobotę (11.03) wybitnego spotkania, ale zdobyła 3 punkty i to w aktualnej sytuacji klubu jest najważniejsze. Po meczu z Górnikiem trener Maciej Stolarczyk zaznaczył, że nie myśli o zwolnieniu i normalnie przygotowuje się do kolejnego starcia.

Maciej Stolarczyk na konferencji prasowej przed domowym meczem z Górnikiem Zabrze nie gryzł się w język. Szkoleniowiec wspomniał m.in. o tym, że klubowa kasa świeci pustkami, a także oznajmił, że trenerzy w Białymstoku otrzymują zbyt mały kredyt zaufania.

Wiele wskazuje na to, że w Jagiellonii znów dojdzie do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Duma Podlasia gra poniżej oczekiwań i według różnego rodzaju doniesień, w głowach klubowych władz poważnie kiełkuje pomysł zwolnienia Macieja Stolarczyka.

Po ligowym pojedynku w Legnicy próżno było szukać na twarzy Macieja Stolarczyka uśmiechu. Żółto-Czerwoni znów zawiedli, a na dodatek w zespole pojawiły się nowe urazy.

Jagiellonia domowy pojedynek z Rakowem rozpoczęła fantastycznie, od pięknej bramki Jesusa Imaza, lecz później do siatki trafiali już tylko goście, którzy wygrali w Białymstoku 2:1.

Wynikiem 0:0 zakończyło się poniedziałkowe (20.02) spotkanie między Radomiakiem Radom a Jagiellonią Białystok. Bohaterem pojedynku, który rozgrywany był przy bardzo wietrznej i deszczowej pogodzie, został golkiper Dumy Podlasia - Zlatan Alomerović.

Jagiellonia nie zagrała w sobotę (11.02) dobrego spotkania, a mimo to 3 punkty zostały w Białymstoku. Żółto-Czerwoni byli w 20. kolejce PKO Ekstraklasy bardzo skuteczni, a do tego wykazali się ogromną determinacją.

Spotkanie 19. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Widzewem a Jagiellonią zakończyło się remisem 1:1. Żółto-Czerwoni chcieli w starciu z beniaminkiem zgarnąć komplet punktów, ale ostatecznie i z 1 oczka białostoczanie są zadowoleni.

Po fatalnej końcówce rundy jesiennej wielu sympatyków Dumy Podlasia domagało się zmiany trenera. Osoby decyzyjne w białostockim klubie informują jednak, że w najbliższym czasie roszady na stanowisku szkoleniowca Jagiellonii nie uświadczymy.

Runda jesienna sezonu 2022/2023 dobiegła dla Jagiellonii końca. Nie była to dla białostoczan runda udana, więc w najbliższym czasie można spodziewać się w klubie dużych zmian. Pytanie czy dojdzie do roszady na stanowisku trenera, czy jednak karę za słabe wyniki poniosą piłkarze.

Podczas starcia z Cracovią Jagiellonia w pierwszej połowie rywalizacji wyglądała solidnie, ale po przerwie to rywale pokazali więcej jakości i to oni zdobyli zwycięską bramkę. Porażka 0:1 sprawiła, że Duma Podlasia osunęła się w tabeli na pozycję numer 13.

Wynikiem 2:5 zakończyło się sobotnie (29.10) spotkanie Jagiellonii z Legią. Po tak dotkliwej porażce trener Dumy Podlasia nie mógł być w dobrym humorze i faktycznie, na pomeczowej konferencji prasowej Maciej Stolarczyk uśmiechu nie zaprezentował.

Jagiellonia Białystok tym razem nie przegrała, ale trudno po zremisowanym 2:2 starciu ze Śląskiem tryskać optymizmem. Wprawdzie Żółto-Czerwoni wywieźli z Wrocławia cenny punkt, ale to gospodarze byli stroną przeważającą.

Jeżeli Jagiellonia Białystok chce w tym sezonie włączyć się do walki o czołowe miejsca w tabeli, to o kolejnej stracie punktów nie może być mowy. Niedzielny (23.10) mecz ze Śląskiem Wrocław musi zakończyć się triumfem Dumy Podlasia.

Za Jagą prawdopodobnie najsłabszy występ w tym sezonie. W Grodzisku Wielkopolskim Żółto-Czerwoni zaprezentowali się fatalnie, dlatego nic dziwnego, że po starciu z Wartą trener Dumy Podlasia nie potrafił wskazać żadnych pozytywów w grze swoich podopiecznych.

Przygoda Jagiellonii z Pucharem Polski dobiegła końca. W środę (12.10) Żółto-Czerwoni przegrali niespodziewanie z III-ligową Lechią Zielona Góra, w efekcie czego jedna z dróg prowadzących do występów w europejskich rozgrywkach została zamknięta.

Po 3 domowych zwycięstwach z rzędu tym razem Jagiellonia starcie przy Słonecznej zremisowała (1:1). Z powodu podziału punktów nikt w białostockim zespole nie powinien jednak rozpaczać, gdyż Wisła Płock to w tym sezonie jedna z lepszych drużyn w lidze.

Jagiellonia Białystok rozegrała w niedzielę (2.10) kolejne w ostatnim czasie dobre spotkanie. Żółto-Czerwoni zwyciężyli z Koroną różnicą 3 goli, a do tego wykazali się postawą fair play.

Wynikiem 2:2 zakończył się sobotni (17.09) pojedynek między Lechią Gdańsk a Jagiellonią Białystok. Trener Dumy Podlasia z powodu braku zwycięstwa nie rozpacza, aczkolwiek wie, że jego podopieczni potrafią grać lepiej.

Jagiellonia Białystok rozbiła w poniedziałkowy (12.09) wieczór Stal Mielec 4:0. Po efektownym zwycięstwie trener Dumy Podlasia nie ukrywał zadowolenia, ale też starał się tonować dobre nastroje.

Wynikiem 1:1 zakończyło się niedzielne (4.09) starcie pomiędzy Zagłębiem Lubin a Jagiellonią Białystok. Po meczu trenerzy obu drużyn nie ukrywali, że czują po takim rozstrzygnięciu spory niedosyt.