Wiadomości

Policjanci zatrzymali mieszkankę Suwałk, która przywłaszczyła sobie znalezione pieniądze.

Białostoccy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o podrabianie i wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów. Dwóch z nich decyzją sądu zostało już tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące.

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe oskarżyła 22-letnią Annę G. i 31-letniego Huberta P. o rozbój.

Od 1 stycznia 2014 roku pracownicy suwalskiego szpitala otrzymają podwyżki. Wzrost płac obejmie wszystkich pracowników, także działy techniczny i administracyjny.

Jeszcze pół roku przed końcem roku zostanie opłaconych części nadwykonań w podlaskich szpitalach. Tak zdecydował Narodowy Fundusz Zdrowia.

Blisko 1000 zł, karty bankomatowe i dokumenty - to wszystko mogło przepaść bezpowrotnie. Uczciwy znalazca odniósł portfel do straży miejskiej.

Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ będzie miał w tym roku do dyspozycji dodatkowe 19,5 mln zł.

Dyrekcja suwalskiego szpitala przedstawiła związkom zawodowym nowy system wynagradzania. Za miesiąc będzie wiadomo, czy związkowcy się na tę propozycję zgodzą.

Kilkunastu podlaskich rolników otrzyma odszkodowania od ministerstwa środowiska. Tak zdecydował warszawski sąd rejonowy.

W Sądzie Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się proces 20-letniego Sebastiana C. Mężczyzna jest oskarżony o brutalne pobicie 42-latka. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Do białostockiego sądu okręgowego trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom. 21 i 39-latek są oskarżeni o dokonanie brutalnego rozboju.

Duża kwota pieniędzy leżała na środku ulicy. Uczciwy znalazca zaniósł ją na policję.

Podlaski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia chce, aby augustowskie hospicjum zwróciło 400 tys. zł. Taka kwota może oznaczać koniec istnienia placówki.

Podział pieniędzy na leczenie, jakiego dokonał Narodowy Fundusz Zdrowia na 2014 rok, najbardziej dotyka lekarzy rodzinnych. Nie są oni bowiem w stanie świadczyć usług na takim samym poziomie, jak w roku poprzednim.

We wtorek (6.08) w Białymstoku odbędą się konsultacje z przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w sprawie tzw. Umowy Partnerstwa. To ona określi, ile środków unijnych w latach 2014-2020 trafi do naszego regionu i na co zostaną one przeznaczone.

Wiadomo, co powinno się zrobić w takiej sytuacji. Wiadomo, jak jest uczciwie i jak trzeba. Wiadomo, że każdemu przyda się dodatkowa, niespodziewana gotówka. Znalazłeś pieniądze - oddasz, nie oddasz?

Podlaskim szpitalom wyczerpują się kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie pacjentów. Placówki zaczynają realizować nadwykonania nie mając pewności czy Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci im pieniądze za badania.

W poniedziałek (10.06) związkowcy z prokuratur w całej Polsce rozpoczęli protest. Przyczyną są radykalnie niskie płace. Część z pracowników administracyjnych i prokuratorów skorzystała z urlopu na żądanie. Inni honorowo oddają krew.

Białostocki sąd rejonowy skazał Henrykę O., która wypisała ponad kilkadziesiąt fikcyjnych recept na leki onkologiczne. Tym samym lekarka oszukała NFZ na ponad 130 tys zł.

W ostatnich dniach w Białymstoku gościł ambasador Szwajcarii. Lukas Beglinger obiecał przeznaczyć dodatkowe środki na poprawę bezpieczeństwa w województwie podlaskim.

Wysokomazowieccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł z kościoła dwie puszki z pieniędzmi i naczynie na wodę święconą. 33-latek był już wcześniej karany za kradzieże i włamania. Sprawcy grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zakończył się proces trzech fałszerzy pieniędzy. Prokuratura żąda dla nich od siedmiu do dziesięciu lat więzienia. Oskarżonym grożą też grzywny od 26 do 40 tys. zł.

Narodowy Fundusz Zdrowia zbyt rzadko sprawdza dostępność i jakość świadczeń medycznych. W placówkach, z którymi fundusz zawarł umowy, kontrola pojawia się średnio raz na 12 lat. NFZ naraża w ten sposób zdrowie pacjentów.

Więcej pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia otrzymają placówki, które w ostatnim konkursie otrzymały niskie kontrakty. Większość z nich wykorzystała limity przyjęć na rehabilitację.

Trwa proces fałszerzy. Wczoraj (7.03) przed Sądem Okręgowym w Białymstoku przesłuchiwani byli świadkowie. Z zeznań wynika, że fałszywe banknoty o nominałach 100 i 200 zł były w obiegu m.in. na bazarze w Sokółce.