Brutalne pobicie miało miejsce w maju bieżącego roku. Oskarżony 20-latek wraz z grupa innych osób, w tym pokrzywdzonym, poszli do jednej z dyskotek w centrum miasta. Matka Sebastiana C. i konkubina 39-letniego Mariusza R. w biustonoszu schowała 3 tys. zł. 42-letni Adam M. miał popilnować pieniędzy. Po imprezie gotówka wróciła do właścicielki, jednak okazało się, że brakuje 1,7 tys. zł. Sebastian C. i Mariusz R. postanowili wyjaśnić sprawę z Adamem C. 42-latka zastali w domu przy alei Piłsudskiego. Mężczyzna jednak nie przyznał się do kradzieży. Wtedy doszło do bójki.
Pokrzywdzony był bity pięściami i kopany. Sprawcy okaleczyli mu także nożem nogi. Wychodząc z domu, napastnicy zabrali m.in. dwie obrączki i dwa telefony komórkowe. Po pewnym czasie jednak zdecydowali się oddać skradzione przedmioty. Wracając do domu pobitego, Sebastian C. i Mariusz R. natknęli się na ratowników medycznych, którzy wynosili rannego Adama M. Wtedy też sprawcy wpadli w ręce policji. Pokrzywdzony od tego czasu przeszedł dwie operacje, usunięto mu śledzionę.
Sebastian C. przyznał się do pobicia i zabrania pieniędzy 42-letniemu Adamowi M. 20-latek jest oskarżony o rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, groźby karalne i znęcanie się. Całej sytuacji przyglądał się 39-letni konkubent matki Sebastiana C. Obu mężczyznom grozi kara 15 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl