Wiadomości

Znów dochodzi do prób wyłudzenia pieniędzy od osób starszych. Policjanci proszą o ostrzeganie bliskich.

W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wielka mobilizacja. Od poniedziałku pracę zaczynają dodatkowi doradcy. Wszystko w związku z tym, że 1 października wejdzie w życie ustawa obniżająca wiek emerytalny.

Białostoccy policjanci zatrzymali 3 mężczyzn podejrzanych o oszukiwanie starszych ludzi metodą "na policjanta".

Oszuści zarabiali dzięki "magicznej" reklamówce. Wymieniali waluty po kursie korzystnym wyłącznie dla siebie. Pokrzywdzeni stracili ponad 500 tys. zł.

Ruszyła wysyłka listów. Będzie można sprawdzić wielkość składek i wyliczoną hipotetyczną emeryturę.

We wtorek o godz. 10.00 do drzwi 82-latki zapukały dwie młode kobiety, które podstępem weszły do mieszkania i okradły starszą panią.

We wtorek (13.06) na terenie naszego miasta znów zaatakowali telefoniczni oszuści. Tym razem wybrali metodę "na policjanta".

Liczba cudzoziemców, którzy za chlebem przyjeżdżają do naszego kraju rośnie. ZUS posiada informacje o osobach, które zostały oficjalnie przyjęte do pracy. Natomiast straż graniczna informuje o przypadkach nielegalnego zatrudnienia.

Od lipca we wszystkich placówkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pojawią się doradcy emerytalni. Wyliczą m.in. wysokość prognozowanego świadczenia. Wszystko w ramach przygotowania do zmiany, jaką będzie obniżenie wieku emerytalnego.

W Białymstoku i całym regionie bezwzględnie atakują telefoniczni oszuści. Dzięki czujności kasjerki jednego z białostockich banków udało się uchronić kobietę, która była o krok od przekazania oszczędności przestępcom.

Telefoniczni oszuści nie dają za wygraną. Choć większość osób nie daje im się nabrać, bywa różnie. 86-letnia kobieta myśląc, że pomaga córce, przekazała oszustowi 50 tys. zł.

Metoda na "wnuczka" wciąż aktualna. Oszuści zaatakowali w poniedziałek w Białymstoku. Na szczęście nie udało im się wyłudzić pieniędzy.

Funkcjonariusze z podlaskiej KAS uderzyli w proceder nielegalnego obrotu paliwem. Zatrzymano 2 ciężarówki.

To kolejna odsłona procesu w sprawie blisko 4 mln zł, które trafiły z konta Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich na rachunek oszustów. We wtorek zaczęły się przesłuchania świadków. Natomiast pieniędzy nadal nie odnaleziono.

Nie każdy dzwoniący do nas człowiek ma czyste intencje. Sprawcy by kogoś zmylić i wykorzystać wymyślają coraz to nowsze historie. Przekonali się o tym dwaj właściciele kantorów.

Przedsiębiorcy najczęściej nie załatwiają osobiście spraw w urzędach. Wyznaczają do tego pełnomocników – pracowników lub księgową. ZUS przypomina, że ich dane trzeba na bieżąco aktualizować.

28-latek żerował na ludzkiej naiwności. Oszukał rolników w pow. kolneńskim i łomżyńskim na kwotę ponad 60 tys. zł. Teraz za to odpowie.

Suwalscy policjanci zatrzymali 4 mężczyzn podejrzanych o oszustwo i posługiwanie się "banknotem", który okazał się być filmowym rekwizytem.

Z początkiem kwietnia zmieniły się kwoty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.

Białostoccy policjanci zatrzymali 34-latkę. Kobieta, pracując w jednym z zakładów pogrzebowych w Białymstoku, przywłaszczyła około 30 tys. zł, fałszowała podpisy i niszczyła dokumentację.

Białostoccy policjanci apelują do mieszkańców o czujność i rozwagę. Oszuści próbujący wyłudzić pieniądze znów próbują wzbogacić się na ludzkiej naiwności i wrażliwości.

We wtorek ruszył proces dotyczący przelania prawie 4 mln zł z konta Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich na konto oszustów. Na ławie oskarżonych zasiadła była główna księgowa PZDW. Kobieta nie przyznaje się do winy.

Oszuści próbowali wyłudzić od seniorów pieniądze, podszywając się pod funkcjonariuszy policji. Na szczęście starsi ludzie zachowali czujność.

36-latkowi przedstawiono zarzuty m.in. kradzieży i kradzieży z włamaniem do siedziby jednej z firm. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

ZUS wprowadził zmiany w obsłudze klientów. Część zaświadczeń wydawana jest od ręki. Nie trzeba nawet składać wniosków.