Fala oszustw w Białymstoku. Policjanci dziękują czujnej pracownicy banku

2017.05.18 15:12
W Białymstoku i całym regionie bezwzględnie atakują telefoniczni oszuści. Dzięki czujności kasjerki jednego z białostockich banków udało się uchronić kobietę, która była o krok od przekazania oszczędności przestępcom.
Fala oszustw w Białymstoku. Policjanci dziękują czujnej pracownicy banku
Fot: Monika Zysk
Od lewej: Dorota Łapińska i Małgorzata Świderska

Oszust podał się za funkcjonariusza

Małgorzata Świderska to kasjerka jednego z banków w centrum Białegostoku, która we wtorek (16.05), dzięki swojej czujności i wrażliwości, udaremniła dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Jak relacjonuje kasjerka, obsługiwana przez nią starsza kobieta wydawała się przestraszona:
- Zapytałam, o co chodzi, na co ona, że nie wie, czy może mi powiedzieć. Zaczęłam mówić, że może to jakieś wyłudzenie, np. "na wnuczka". Powiedziała mi, że miała telefon z policji i ma wziąć pieniądze, włożyć w kopertę, wyjść z banku i iść w określonym kierunku.

Wtedy pani Małgorzata zorientowała się, że klientka miała najpewniej do czynienia z oszustami i postanowiła jej pomóc. Pracownicy banku zadzwonili na policję. Dzięki temu udało się uniknąć utraty przez kobietę oszczędności.

W czwartek (18.05) w Komendzie Miejskiej Policji w Białymstoku kom. Adam Chodziutko dziękował pani Małgorzacie i jej przełożonej, Dorocie Łapińskiej, za odpowiedzialność i wrażliwość na drugiego człowieka.

Mają swoje sposoby, by uśpić czujność

Przestępcy są bezwzględni - dzwonią, wybierając z książek telefonicznych imiona wskazujące na to, że będą mieć do czynienia z osobą w wieku podeszłym. W przypadku metody na tzw. "wnuczka" oszust prowokuje ofiarę, witając się z nią jak z babcią, przez co ona wymienia imię ukochanego członka rodziny. To pierwszy element, gdy ofiara łapie się na przysłowiowy "haczyk" - oszust zaczyna w rozmowie używać imienia krewnego, wzbudzając zaufanie.

Mało tego, przestępca udaje, że jest chory np. kaszląc, co uwiarygadnia to, że ofiara nie do końca w głosie poznaje swojego wnuczka. Następnie budowana jest opowieść np. o okazji do korzystnego zakupu mieszkania lub wypadku, przez który potrzebne są pieniądze.

Jak mówi kom. Tomasz Krupa z podlaskiej policji, wiadomo, że w takich sytuacjach babcie czy dziadkowie zrobią wszystko, by pomóc:
- Czasem dla uwiarygodnienia sytuacji ofiara proszona jest o wykonanie połączenia na numer alarmowy policji bez odkładania słuchawki. Podczas gdy rozmawiamy przez telefon i w trakcie rozmowy wykręcamy numer, trwające połączenie nie zostaje zerwane. Wystarczy, że oszuści przekażą sobie słuchawkę, pojawia się ktoś inny przedstawiający się jako policjant i potwierdzający całą sytuację.

Pieniądze przekazywane są w sposób bardzo różny. Czasem przestępcy przychodzą bezpośrednio do mieszkań, dzieje się to też pod bankami czy na ulicach.

Gdy oszuści korzystają z metody "na policjanta" pod legendą prowadzenia jakiejś specjalnej akcji mającej na celu ochronę oszczędności znajdujących się na kontach bankowych, proszą o przekazanie pieniędzy w taki sposób, by zostawić je w jakimś miejscu. Jeżeli ktoś dostaje telefon z prośbą o pieniądze, przede wszystkim powinien się rozłączyć i dopiero po odłożeniu słuchawki jeszcze raz ją podnieść i zadzwonić na policję. Co ważne, mundurowi nigdy nie proszą kogokolwiek w swoich działaniach o przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy.

Fala telefonicznych oszustw w Białymstoku i województwie

W ostatnich dniach mamy do czynienia z prawdziwą plagą telefonicznych oszustów. Tylko w tym tygodniu na terenie działania białostockiej komendy odnotowano 12 usiłowań i 1 dokonanie takiego przestępstwa. Informowaliśmy o tym: Ta metoda wciąż jest groźna. Starsza kobieta przekazała oszustowi 50 tys. zł.

W roku bieżącym na terenie całego województwa miały miejsce 22 usiłowania - najnowsze w czwartek w Augustowie - oraz 4 czyny dokonane. Dla porównania, przez cały rok ubiegły na terenie Podlaskiego było 140 usiłowań, a 28 takich czynów zakończyło się wyłudzeniem.

Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl

1770 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39