Wiadomości

Białostoccy policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który po odmowie przewozu roweru przez taksówkarza, zaatakował kierowcę i uszkodził mu samochód.

Kierowcy, którzy otrzymali licencje na przewozy taksówkami przed 2020 r. mogą je stracić. Nie nastąpi to, jeśli do końca bieżącego roku złożą w magistracie wniosek o dostosowanie licencji.

Zatrzymano podejrzanego o szereg kradzieży paliwa i tablic rejestracyjnych. To taksówkarz, który z kradzieży uczynił sobie dodatkowe źródło dochodu.

Większość kierowców jednej z białostockich korporacji taksówkarskich będzie miała uprawnienia do udzielania pierwszej pomocy. Na szkolenie zgłosiło się 23 kierowców.

Okazuje się, że branża taksówkarska nie ma lekko. I nie chodzi tylko o tanie platformy taksówkarskie czy nielegalnych przewoźników, ale o spore zadłużenie.

Widujemy ich każdego dnia, często korzystamy z ich usług. Mowa oczywiście o taksówkarzach, których praca jest ciekawa, często zabawna, ale i czasem nieprzyjemna.

22-latek groził dwóm mężczyznom, jednemu w miejscu zamieszkania, drugiemu zaś podczas kursu taksówką. Do tego dochodzą jeszcze kradzieże, związanie i podpalenie auta. W ten sposób młody człowiek zapewnił sobie ponad 4-letni pobyt za kratkami.

Teoretycznie radni przegłosowali zmiany dotyczące możliwości przedłużenie licencji przez taksówkarzy. Może się jednak okazać, że nie zostaną one wprowadzone w życie, ponieważ nie pozwala na to ustawa.

Taksówkarze z wieloletnim doświadczeniem chcą, żeby ich licencja była przedłużana automatycznie, mimo że sami ubiegali się o zmiany przepisów w tym względzie.

Białostoccy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o pobicia. Napastnicy najpierw zaatakowali taksówkarza, a krótko po tym dwóch z nich pobiło innego napotkanego mężczyznę.

Ostatni dzień 2017 r. 22-latek uznał, że to dobry moment na rozbój i napad. Wdrożył swoje postanowienia i prawie udało mu się je zrealizować.

Jeden z białostockich taksówkarzy zareagował agresywnie na uwagi zgłoszone przez pasażerkę. Ostatecznie kobieta upadła, a mężczyzna odjechał i nie udzielił jej pomocy. W czwartek został skazany.

Przed kilkoma dniami w Białymstoku doszło do tragedii. Kierowca wjechał w dwójkę młodych ludzi na przystanku i uciekł z miejsca wypadku. Trudno byłoby ustalić jego tożsamość, gdyby nie bohaterska postawa taksówkarzy.

Nad ranem w Białymstoku zginęły dwie osoby. W okolicy przystanku autobusowego znajdującego się za skrzyżowaniem ul. Antoniukowskiej z ul. Świętokrzyską 28-latek wjechał na chodnik. Mężczyznę zatrzymali taksówkarze.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (19.06) wieczorem. Po zakończonym kursie taksówką dwóch mężczyzn dotkliwie pobiło 55-letniego kierowcę.

Kierowca taksówki zasłabł za kierownicą. Szybka reakcja policjantów uratowała mu życie.

Teraz każdy, kto chce zostać taksówkarzem, będzie musiał przejść szkolenie i zdać egzamin. Radni wprowadzili taki przepis na wniosek środowiska taksówkarzy.

Podczas posiedzenia Komisji Samorządności i Bezpieczeństwa podjęto temat wprowadzenia obowiązkowych szkoleń i egzaminów z topografii miasta i przepisów prawa dla taksówkarzy. Radni rozpatrzyli i zaopiniowali projekt uchwały.

Na Dojlidach Górnych nie będzie II strefy, a nowi taksówkarze będą musieli przejść egzamin - to nowości dotyczące klientów i kierowców taxi.

Od nowego roku buspasy na ul. Branickiego będą dostępne także dla pojazdów taxi.

Od 1 listopada taksówki mogą korzystać z buspasów na ulicy Sienkiewicza.

Po prośbach i protestach taksówkarzy, władze miasta zgodziły się na wpuszczenie pojazdów taxi na buspasy. Ale tylko na ulicy Sienkiewicza.

Około 100 taksówkarzy przejechało ulicami Białegostoku. To ich kolejny krok w walce z miastem o udostępnienie buspasów.

W najbliższy czwartek (18.09) przez Białystok przejedzie kolumna około 150 pojazdów. Tak taksówkarze zamierzają zamanifestować swoje niezadowolenie z faktu, że władze miasta są głuche na ich prośby - chcieliby jeździć buspasami.

W nocy z piątku na sobotę (7-8.02) doszło do pobicia taksówkarza jednej z białostockich korporacji. W związku ze zdarzeniem zatrzymane zostały dwie kobiety i mężczyzna.