Wiadomości

W gminie Narewka w pożarze domu zginęła kobieta. Wcześniej w sąsiedniej gminie całkowitemu spaleniu uległ budynek pracowni rzeźbiarskiej.

Podczas wczorajszych (8.02) popołudniowych wichur podlascy strażacy odnotowali zwiększoną ilość zdarzeń, w których musieli interweniować.

W sobotę (5.02) nad ranem w pożarze domu jednorodzinnego zginęły dwie osoby.

Gdy strażacy gasili płonące mieszkanie, białostoccy policjanci wyprowadzili z sąsiedniego lokalu trzy dorosłe osoby i wynieśli 6-letnie dziecko. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala, ale dzięki szybkiej interwencji mundurowych nikomu z domowników nic się nie stało.

Dokładnie 14620 interwencji - podlascy strażacy podsumowali 2010 rok. Był, w porównaniu z rokiem poprzednim, stosunkowo spokojny pod względem liczby pożarów. Niestety strażacy musieli dużo częściej interweniować w czasie miejscowych zagrożeń.

Pijany 60-latek wpadł seatem do przydrożnego rowu, gdy próbował z niego wyjechać doprowadził do zapalenia się silnika w cordobie.

W wyniku pożaru w Ciwoniukach w gminie Michałowo spłonął drewniany dom mieszkalny. Okazało się, że w środku przebywał 75-letni właściciel.

Groził żonie odebraniem sobie życia. Gdy kobieta uciekła, 47-latek podpalił mieszkanie. Konieczna była ewakuacja mieszkańców klatki schodowej. Nieprzytomnego awanturnika znaleziono leżącego za wersalką.

Ponad 100 odznaczeń, wyróżnień i awansów na wyższy stopień służbowy zostało wręczonych podczas wtorkowych strażackich uroczystości związanych z obchodami Narodowego Święta Niepodległości.

Poniedziałek. Około godz. 5.30 zderzyły się dwa pociągi towarowe z łatwopalnymi substancjami. Wybuchł pożar. Choć opanowano go już koło godz. 10.30, to strażacy skończyli pracę dopiero po północy - schładzali rozgrzane cysterny i przepompowywali niebezpieczne ciecze.

We wtorek (9.11) 30 minut po północy strażacy zakończyli pracę w miejscu katastrofy kolejowej w Białymstoku.

Po poniedziałkowym wypadku z udziałem dwóch pociągów towarowych sytuacja na torach w naszym mieście powoli stabilizuje się. Jak zapewnia PKP komunikacja zastępcza działa całkiem nieźle. Podróżni będą musieli z niej korzystać jeszcze do końca tygodnia.

W okolicach wiaduktu przy ul. Popiełuszki - Składowej zderzyły się dwa pociągi towarowe wiozące ciekłe paliwo. W wyniku uderzenia zapaliły się. Kilka z cystern wybuchło.

W związku z wybuchem cystern na stacji Białystok ruch pociągów został wstrzymany. Już zorganizowano komunikację zastępczą.

Stabilizuje się sytuacja w białostockim węźle kolejowym. Stacja Białystok, która z powodu pożaru pociągu towarowego i trakcji elektrycznej była wyłączona z ruchu, odprawia już pociągi w kierunku Czeremchy.

W poniedziałek, około godz. 5.30 z nieustalonych dotąd przyczyn zderzyły się dwa składy kolejowe przewożące łatwopalne substancje. Kilkanaście cystern zapaliło się, dwie z nich wybuchło. Było naprawdę groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał. Po 6 godzinach akcji strażacy opanowali sytuację.

W piątek (8.10) po południu w bloku na ul. Wierzbowej doszczętnie spłonęło mieszkanie. W jego zgliszczach znaleziono dwa ciała.

Kilkudziesięciu policjantów ćwiczyło szyki i ugrupowania marszowe czy gaszenie palących się przeszkód. Zajęcia prowadzili funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.

W nocnym pożarze mieszkania w Grajewie zginął mężczyzna.

67 strażaków uczestniczących w sierpniowych działaniach gaśniczych w Rosji otrzymało z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji, Jerzego Millera nagrody pieniężne oraz pamiątkowe grawerony.

We wtorek (7.09) wojewoda awansował na wyższe stopnie służbowe 51 podlaskich strażaków biorących udział w akcjach na obszarach dotkniętych powodzią.

Jedna osoba nie żyje - to bilans wczorajszego wypadku na drodze Łomża - Wizna. Przyczyny i okoliczności drogowej tragedii ustalają łomżyńscy policjanci.

Powalone drzewa, uszkodzone dachy i konstrukcje budynków, a nawet ich zawalenia - to skutki burz, które przeszły nad regionem wczoraj wieczorem.

Wieczorne i nocne burze, które przeszły nad całym Podlaskiem powaliły na drogi kilkadziesiąt drzew i kilkukrotnie zagroziły lokalnymi podtopieniami.

W sobotę (24.07) między godz. 1 a 2 w nocy doszło do pożaru budynku inwentarskiego w podłomżyńskim Nowogrodzie.