Wieczorne i nocne burze, które przeszły nad całym Podlaskiem powaliły na drogi kilkadziesiąt drzew i kilkukrotnie zagroziły lokalnymi podtopieniami.
Fot: sxc.hu
Podczas burz, które nawiedziły nasz region we wtorkowy (27.07) wieczór i w noc z wtorku na środę, aż w 20 miejscach województwa wywróciły się na drogi drzewa. W tych przypadkach straż pożarna musiała najczęściej - 6 razy - interweniować w powiecie łomżyńskim, a 5 razy w białostockim. Trzykrotnie dokonywała interwencji w powiatach bielskim i hajnowskim, 2 w wysokomazowieckim i 1 w monieckim.
Na szczęście żadne z padających drzew nie zagroziło życiu i zdrowiu ludzi oraz infrastrukturze.
Strażacy wyjeżdżali również 9 razy do zdarzeń związanych z intensywnymi opadami deszczu, w tym 4 razy w okolicach Białegostoku.
E.S.