Zbliżają się krótsze i chłodniejsze dni. Niesprzyjająca aura przyczynia się do spadku energii i rozwoju infekcji. Do tej pory roku można się jednak odpowiednio przygotować, wystarczy już teraz zadbać o zdrowe warunki w mieszkaniu, szczególnie, że przed nami sezon grzewczy.
Warto pamiętać, by tuż po jego rozpoczęciu sprawdzić, czy kaloryfery nie są zapowietrzone i czy grzeją równomiernie oraz upewnić się, czy termostaty, pozwalające na odpowiednią regulację temperatury, działają poprawnie. Dobrym pomysłem jest także zaopatrzenie się w termometr pokojowy – dzięki niemu w każdej chwili będziemy mogli kontrolować temperaturę w mieszkaniu.
Poza tym zanim temperatura spadnie poniżej zera i nadejdą naprawdę chłodne dni, powinniśmy sprawdzić stan okien. By funkcjonowały sprawnie i zapewniały odpowiednią szczelność, konieczne jest ich okresowe oczyszczenie, wymiana uszczelek, filtra powietrza oraz smarowanie zawiasów. Nie zapominajmy także o regularnym myciu, które nie tylko decyduje o estetycznym wyglądzie szyb i ilości wpadającego przez nie światła, ale jest również ważnym zabiegiem konserwacyjnym.
Jednak przede wszystkim powinniśmy unikać skrajności, czyli przegrzania lub wychłodzenia wnętrz. Najkorzystniejsza temperatura w domu to od 18 do 21 stopni. Dostosujmy ją do typu pomieszczenia i naszej aktywności – trochę cieplej może być w łazience i pokoju dziennym, a chłodniej w sypialniach czy izbach gospodarczych.
Natomiast jeżeli wyjeżdżamy na dłuższy czas, nie wyłączajmy całkowicie ogrzewania. Wystarczy jeśli zmniejszymy je o kilka stopni – dzięki temu mieszkanie nie wychłodzi się i mniej energii zostanie zużyte do ponownego nagrzania lokalu.
dorota.marianska@bialystokonline.pl