Wiadomości

W Wielką Sobotę (30.03) Jagiellonia Białystok rozbiła przy Słonecznej ŁKS Łódź 6:0. Żółto-Czerwoni nie mogą jednak zbyt długo cieszyć się efektownym triumfem, bo już w środę (3.04) podlaski zespół zmierzy się w półfinale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.

Wielka Sobota to i wielkie granie? Tak jest! Jagiellonia tuż przed Wielkanocą rozbiła ŁKS Łódź 6:0, dlatego zbliżające się święta będą dla białostockich kibiców bardzo radosne. Przy Słonecznej byliśmy świadkami totalnej dominacji.

W 26. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia zagra na swoim stadionie z ŁKS-em Łódź. Będzie to rywalizacja drużyn, które są na dwóch różnych biegunach. Duma Podlasia jest liderem tabeli, natomiast beniaminek zajmuje ostatnie, czyli 18. miejsce.

Jagiellonia miała ŁKS Łódź na deskach. Rywale grali w osłabieniu, przegrywali, a mimo to beniaminek zdołał w ostatnich minutach zdobyć gola i mecz zakończył się rozczarowującym remisem. Adrian Siemieniec po tym starciu nie mógł więc być zadowolony, ale też jednocześnie nie załamywał rąk.

Blisko 120 minut gry, 4 gole, 2 rzuty karne i 2 czerwone kartki. Starcie ŁKS-u z Jagiellonią przyniosło tyle emocji, że można byłoby nimi obdzielić kilka meczów Ekstraklasy. Ostatecznie w spotkaniu tym padł wynik 2:2, który cieszyć może tylko i wyłącznie gospodarzy.

9. kolejka PKO Ekstraklasy zacznie się w piątek (22.09) od pojedynku Korony Kielce z Widzewem Łódź, a następnie do rywalizacji staną drużyny ŁKS-u i Jagiellonii. W tej chwili zdecydowanie wyżej w tabeli są białostoczanie, lecz beniaminka nie można lekceważyć.

W środowy (10.06) wieczór Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe ŁKS Łódź 3:0. Po spotkaniu trener Iwajło Petew był zadowolony z postawy swego zespołu. Zaznaczył też, że jego drużyna mogła bój z outsiderem wygrać jeszcze okazalej.

W 29. serii zmagań Duma Podlasia rozbiła ŁKS 3:0, dzięki czemu pewne już jest, że po podziale tabeli Jagiellonia będzie występować w grupie mistrzowskiej. Gole w Łodzi strzelali Puljić, Pospisil i Malarz, który zaliczył trafienie samobójcze.

W 29. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Beniaminek to w tej chwili wyraźnie najsłabszy zespół w całej lidze. Najbliższy przeciwnik Dumy Podlasia w 28 meczach uzbierał zaledwie 21 punktów.

Szkoleniowiec Jagiellonii Białystok - Ireneusz Mamrot - na domowy mecz z ŁKS-em przemeblował linię defensywy w swoim zespole i ruch ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Żółto-Czerwoni po raz pierwszy od starcia z Legią nie stracili bowiem gola.

Kibice, którzy w niedzielne (3.11) popołudnie wybrali się na stadion przy ul. Słonecznej, mają powody do radości. Starcie Jagiellonii z ŁKS-em stało bowiem na bardzo wysokim poziomie i - co najważniejsze - zakończyło się triumfem gospodarzy.

W niedzielę (3.11) na stadion przy ul. Słonecznej przyjedzie ŁKS Łódź. Drużyna ta po raz ostatni mierzyła się z białostocką Jagiellonią w 2012 r. Wtedy to w żółto-czerwonej ekipie grali m.in. tacy zawodnicy, jak Thiago Cionek czy Tomasz Kupisz.

Remisem 1:1 zakończyło się domowe starcie Wigier Suwałki z ŁKS-em Łódź. Gole w tym spotkaniu padały w samej końcówce po strzałach z 11. metra.

W sobotnie (6.10) popołudnie Wigry Suwałki stoczyły wyjazdowy bój z ŁKS-em Łódź i mecz ten przegrały. Gospodarze zwyciężyli 2:1, choć tak naprawdę spotkanie powinno zakończyć się remisem.

W 24. kolejce Centralnej Ligi Juniorów efektowne zwycięstwo odniosła białostocka Jagiellonia. Żółto-Czerwoni pokonali na wyjeździe 4:1 ŁKS Łódź, choć wysoki wynik nieco zakłamuje obraz całego spotkania.

Juniorzy starsi Jagiellonii Białystok coraz pewniej rozsiadają się w czołowej szóstce wschodniej grupy Centralnej Ligi Juniorów, która gwarantuje utrzymanie na kolejny sezon. Dziś (30.09) Żółto-Czerwoni zgarnęli trzy punkty w starciu z ŁKS-em Łódź.

Rezerwy białostockiej Jagiellonii w meczu 20. kolejki piłkarskiej III ligi pokonały w Łodzi miejscowy ŁKS, awansując tym samym na 6. miejsce w tabeli. W ekipie Żółto-Czerwonych wystąpiło kilku piłkarzy z pierwszej drużyny.

Piłkarz czwartoligowego Magnata Juchnowiec Kościelny - Marcin Firańczyk od dziś zacznie testy w ŁKS Łódź.

Białostocki sąd ponownie uniewinnił 25-latka odpowiedzialnego za prowadzenie dopingu na meczach Jagiellonii Białystok. Mężczyzna miał postawione zarzuty nawoływania do wznoszenia antysemickich haseł.

W rozegranym dziś spotkaniu 30. kolejki Młodej Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe z ŁKS-em Łódź 3:3 (2:1). Żółto-czerwoni do spotkania przystępowali w mocno okrojonym składzie. Z powodu kartek i kontuzji trener Wojciech Kobeszko do Łodzi zabrał tylko czternastu zawodników, w tym dwóch bramkarzy.

W ostatnim meczu w tym sezonie Jagiellnia Białystok wygrała na własnym boisku z ŁKS-em Łódź 2:1 (0:0). Zwycięską bramkę z rzutu karnego zdobył Tomasz Kupisz. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. W drużynie gospodarzy z biska wyleciał Tomasz Frankowski, a w zespole z Łodzi Marek Saganowski.

Bartłomiej Grzelak przebywa na testach w Łódzkim Klubie Sportowym. Sztab szkoleniowy Jagiellonii nie widzi zawodnika w składzie. Grzelak był piłkarzem białostockiego klubu, ale nie zdążył zadebiutować w żółto-czerwonych barwach.

W rozegranym dziś spotkaniu Jagiellonia Białystok wywalczyła jeden punkt w Łodzi. Mecz delikatnie mówiąc stał na niskim poziomie. Bramkę dla gospodarzy strzelił Antoni Łukasiewicz. Białostoczanie wyrównali po rzucie karnym w 63. minucie, który wykorzystał Alexis Norambuena.

W sobotę Jagiellonia Białystok zagra w Łodzi z miejscowym ŁKS-em. Obie drużyny przegrały swoje ostatnie spotkania i teraz potrzebują punktów. Żółto-czerwoni w poprzedniej serii gier polegli na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław.

Były trener Jagiellonii Białystok - Michał Probierz prowadził Aris Saloniki. Dziś szkoleniowiec ma podpisać kontrakt. Polak zastąpi na stanowisku Sakisa Tsiolisa, który niedawno pożegnał się z posadą. Aris słabo radzi sobie w tym sezonie. W sześciu ligowych meczach zdobył raptem 4 punkty i zajmuje 12. pozycję w tabeli. W najbliższą sobotę zagra z Olimpiakosem Pireus.