Ostatni mecz w krajowym pucharze to było jedno z najgorszych - o ile nie najgorsze spotkanie podopiecznych Michała Probierza w tym sezonie. Słabo wyglądała zwłaszcza gra w defensywie, gdzie Portowcy raz po raz dochodzili do sytuacji strzeleckich - najczęściej głową, ale bez fajerwerków prezentował się także atak. Gorsze 90 minut można tłumaczyć tym, że Jagiellonia była ostatnio w ciągłych podróżach. Zagrała przecież trzy wyjazdowe starcia. Ze Śląskiem we Wrocławiu, z Koroną w Kielcach i z Pogonią w Szczecinie. Zmęczenie spowodowane wojażami mogło mieć wpływ na środową dyspozycję Żółto-Czerwonych.
Szansa na historyczny wynik
W niedzielnym meczu z Portowcami Jagiellonia może odnieść piąte kolejne zwycięstwo w lidze. Taka seria zespołowi z Białegostoku jeszcze nigdy na poziomie Ekstraklasy się nie przytrafiła. W sezonie 2009/2010 Jaga zanotowała 4 wygrane mecze z rzędu, podobnie było w rozgrywkach 2014/2015 i właśnie teraz. Za każdym razem trenerem białostockiej drużyny był Michał Probierz.
Na kibiców można liczyć
Mecze Jagiellonii w tym sezonie przyciągają bardzo pokaźne liczby fanów. Na ostatnim domowym spotkaniu z Wisłą stadion zapełnił się do ostatniego krzesełka. Najmniej kibiców przyszło na starcie z Ruchem Chorzów, ale 13 240 osób na stadionie to i tak fantastyczny wynik. Już wiadomo, że w niedzielę przy ul. Słonecznej po raz kolejny będzie gorąco. Nawet jeśli nie zostaną sprzedane wszystkie bilety, to frekwencja będzie bliska kompletu. Na ten moment, czyli sobotni poranek, w sprzedaży pozostało ok. 4 500 wejściówek.
Wyjściowe jedenastki
W bramce Jagiellonii zobaczymy zapewne Mariana Kelemena, który w tym sezonie spisuje się praktycznie bez zarzutów (jeden błąd w starciu z Koroną), a w Pucharze Polski przed kilkoma dniami dostał wolne. W niedzielę jednak on i jego spokój będą na boisku potrzebne. Niewykluczone jest także, że po słabej grze w środowym spotkaniu Michał Probierz dokona w składzie roszad. Do ruszenia nie jest jednak szkielet zespołu. Runje, Guti, Grzyb, Romanczuk, Frankowski i Vassiljev zagrają na pewno.
W ekipie gości do dyspozycji trenera Moskala gotowy będzie już Jarosław Fojut, który w Pucharze Polski nie mógł zagrać z powodu czerwonej kartki. Do Białegostoku nie przyjadą za to David Niepsuj, Adrian Henger i Matuesz Matras. Kilku innych graczy w drużynie najbliższego rywala Jagi również narzeka na urazy, ale o tym, czy zagrają, trenerzy ze Szczecina zadecydują na kilka godzin przed meczem.
Początek starcia z Pogonią w niedzielę o godz. 18.00. Tradycyjnie przeprowadzimy dla was relację live z tego spotkania.
24@bialystokonline.pl