Miasto oficjalnie chce obchodzić setne urodziny Jagiellonii. Na czwartkowej sesji rady miasta Paweł Myszkowski (PiS) zaproponował stanowisko, w myśl którego 2020 będzie ogłoszony Rokiem Jagiellonii Białystok.
W uzasadnieniu Myszkowski przypomniał, że przyjmuje się, iż zalążek dzisiejszej Jagi narodził się w maju 1920 r. Wówczas żołnierze stacjonującego w Białymstoku Batalionu Zapasowego 42. Pułku Piechoty powołali do życia Klub Sportowy 42. Pułku Piechoty.
"Obecnie Jagiellonia to najbardziej utytułowany klub w północno-wschodniej Polsce: srebrny i brązowy medalista Mistrzostw Polski, zdobywca pucharu Polski i Superpucharu Polski" - zawarto w uzasadnieniu. Podkreślono też, że choć Jagiellonia kojarzy się dziś głównie z piłką nożną, to była przez dziesięciolecia klubem wielosekcyjnym, w którym trenowali lekkoatleci, tenisiści, piłkarze ręczni, siatkarze, koszykarze, bokserzy, szermierzy, łucznicy i judocy. Wśród nich byli medaliści olimpijscy, reprezentanci kraju i mistrzowie Polski.
Białostoccy radni jednogłośnie uznali, że ogłoszenie nowego patrona 2020 roku to dobry pomysł. Zrobili to "w uznaniu wielkiego wkładu Jagiellonii w historię miasta, wyrażając hołd wszystkim zawodnikom, trenerom i działaczom począwszy od czasów WKS 42. Pułku Piechoty poprzez Motor, Wici, Budowlanych i Związkowca aż do chwili obecnej".
- To ukoronowanie obchodów 100-lecia Jagiellonii - komentuje Paweł Myszkowski.
Zaraz też radni, również jednogłośnie, nazwali nowo wybudowane rondo przy przecięciu się Trasy Niepodległości i al. Jana Pawła II rondem Jagiellonii.
Jak uzasadniał Rafał Grzyb (KO), radny, ale też też były piłkarz Jagi, a dziś członek sztabu szkoleniowego, nazwa jest bardzo pożądana.
- Jagiellonia Białystok ma nieocenione zasługi dla tego miasta: nie tylko dla tworzenia atmosfery, ale i integracji mieszkańców - mówił podczas sesji.
ewelina.s@bialystokonline.pl