Już niebawem białostockie Dojlidy po raz pierwszy w historii wystąpią w Lidze Mistrzów. Formuła rozgrywek wygląda następująco: 16 nierozstawionych drużyn walczy o awans do 1/8 w fazie grupowej, a w 1/8 czeka 8 zespołów rozstawionych - najsilniejszych. Z każdej grupy wychodzą po 2 ekipy.
SBR Dojlidy Białystok znalazły się w grupie D, a tam rywalami Podlasian będą: SKST Havirov (Czechy), Roskilde Bordtennis BTK 61 (Dania) oraz STK Libertas Marinkolor (Chorwacja).
- Trafiliśmy do grupy z drużynami z Danii, Chorwacji i Czech. Mówiąc szczerze, mieliśmy sporo szczęścia w losowaniu, ominęliśmy Alliance Nimes Montpellier z braćmi Lebrun, niemiecki zespół POST SV Muhlhausen z Bundesligi i bardzo silną drużynę SF SKK El Nino Praha. W mojej ocenie to trzy najsilniejsze zespoły w tej fazie, a żaden z nich nie trafił do naszej grupy. Wszystkie ekipy, z którymi znajdujemy się w grupie, są w naszym zasięgu. Musimy oczywiście dobrze przygotować się taktycznie i zagrać na wysokim poziomie, ale mamy realne szanse awansować do ćwierćfinału, co oznaczałoby mecz Ligi Mistrzów w Białymstoku. Poziom naszego zespołu i generalnie polskich drużyn z Lotto Superligi jest na tyle wysoki, że nie odstajemy od reszty Europy. To nie tak jak w piłce nożnej, gdzie Jagiellonia trafia np. na Manchester United i pytanie wtedy nie brzmi czy przegra, tylko ile przegra. W przypadku awansu do 1/8 zaczną się prawdziwe schody, ale nie chcę wybiegać w przyszłość. Skupiamy się na fazie grupowej - mówi Piotr Anchim, menedżer SBR Dojlid.
Rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów Tenisa Stołowego przeprowadzone zostaną w dniach 15-17 listopada w Polsce, na arenie klubu KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów. Wszystkie mecze transmitowane będą na stronie ETTU.
- Bliżej terminu rozgrywek zorganizujemy wyjazd dla chętnych kibiców, którzy będą chcieli wesprzeć Dojlidy w Suchedniowie. Zaczynamy przygodę - dodaje Piotr Anchim.
rafal.zuk@bialystokonline.pl