Od początku października klienci stacji Orlen za pomocą aplikacji Orlen Vitay mogą zdalnie wezwać pracownika do pomocy przy czynnościach związanych z korzystaniem ze stacji. Rozwiązanie jest przeznaczone w szczególności dla osób z niepełnosprawnościami, dla których tankowanie, korzystanie z myjni czy kompresora może być problematyczne.
- Budowa odpowiedzialnej i wiarygodnej organizacji to nie tylko duże i ambitne projekty. To również działania, które odpowiadają na potrzeby naszych klientów, stałe podnoszenie jakości oferowanych usług oraz odpowiedzialność społeczna. Szczególnie ważne jest dla nas przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i wsparcie naszych klientów w prostych czynnościach, które znacznie poprawi komfort korzystania ze stacji, zwłaszcza osobom z niepełnosprawnościami. Nowa funkcjonalność w aplikacji Orlen Vitay umożliwi klientom jeszcze szybszy i łatwiejszy dostęp do naszych usług - mówi Łukasz Porażyński, Dyrektor Wykonawczy ds. Sprzedaży Detalicznej Orlen.
A co dokładnie należy zrobić, by zawołać obsługę stacji? Wystarczy w aplikacji kliknąć zakładkę "Pomoc na stacji", następnie wybrać kategorię, w której potrzebujemy wsparcia, podać numer dystrybutora oraz markę i numer rejestracyjny samochodu, a na końcu zatwierdzić wezwanie pomocy. W ten sposób zgłoszenie zostaje wysłane do pracowników stacji, którzy odpowiedzą na nie w możliwie najkrótszym czasie. Alternatywną opcją na wezwanie pomocy jest trzykrotne naciśnięcie klaksonu.
Co ciekawe, pomysłodawcą i inicjatorem tego typu wsparcia przy tankowaniu jest mieszkający w Białymstoku Tomasz Piesiecki, a więc wiceprezes fundacji Megafon i startujący z listy Prawa i Sprawiedliwości niedawny kandydat do Sejmu, który jednak z powodu zbyt małej liczby głosów, przynajmniej na razie, w roli posła nie będzie miał okazji się sprawdzić.
rafal.zuk@bialystokonline.pl