Legia Warszawa zapłaci 20 tys. zł kary, a dodatkowo w dwóch najbliższych wyjazdowych meczach (z Pogonią Szczecin i Jagiellonią Białystok) będzie musiała sobie radzić bez wsparcia własnych kibiców. Jest to kara za odpalenie na trybunach środków pirotechnicznych przed spotkaniem z Białą Gwiazdą, co opóźniło rozpoczęcie rywalizacji. Nagana jest tak wysoka, gdyż to już drugi podobny występek warszawskich fanów w krótkim odstępie czasu.
Decyzja Komisji Ligi oznacza, że białostoccy kibice – podczas być może kluczowego starcia w kontekście zdobycia mistrzowskiego tytułu – będą mogli zająć stadion miejski do ostatniego krzesełka. Stanie się tak, gdyż nie będzie potrzeby tworzenia stref buforowych oddzielających miejscowych sympatyków od przyjezdnych ze stolicy kraju. Taka sytuacja jest zresztą przy pojedynkach obu klubów dobrze znana. Warszawscy kibice nie zameldowali się na Podlasiu także w sierpniu 2015 r. (zakaz wyjazdowy) oraz w listopadzie 2016 r. (remont sektora gości).
Pojedynek pomiędzy Jagiellonią a Legią rozegrany zostanie 21 maja o godz. 18.00.
rafal.zuk@bialystokonline.pl