Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe postawiła 26-latkowi zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
- Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności - mówi prokurator Marek Winnicki.
Wobec 26-latka zostały zastosowane środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego. Kierowca stracił także prawo jazdy.
Z dotychczasowych informacji wiadomo, że mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy. 26-latka poddano też badaniom toksykologicznym, które mają dać odpowiedź na pytanie, czy był pod wpływem narkotyków.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w czwartek (23.04) na skrzyżowaniu ul. 11 Listopada ze Zwierzyniecką. Kierowca srebrnego bmw, jadąc ul. Zwierzyniecką od strony Politechniki Białostockiej, zaczepił o kilka samochodów m.in. przejeżdżając pomiędzy autami czekającymi na zmianę świateł. Srebrne bmw uderzyło w inne auto, które znajdowało się już na skrzyżowaniu i zostało wyrzucone na pobocze, gdzie ścięło znaki i latarnię drogową.
W wyniku zderzenia jedna osoba trafiła do szpitala na kompleksowe badania.
lukasz.w@bialystokonline.pl