Dziurawa obrona, kolejna porażka Jagiellonii

2011.09.26 00:00
Jagiellonia przegrała z Widzewem Łódź 2:4 (1:1). Białostoczanie stracili nie tylko punkty, ale i być może Dawida Plizgę, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji w 80. minucie. Obrona żółto-czerwonych przypomina ser szwajcarski. Jaga traci bramki średnio co 28 minut. W Łodzi stracił cztery, a zdobyła tylko dwie.
Dziurawa obrona, kolejna porażka Jagiellonii
Fot: jagiellonia.pl
Tomasz Kupisz (z prawej) zdobył w Łodzi dwie bramki dla Jagiellonii

Jagiellonia dobrze rozpoczęła ten mecz i już w 14. minucie objęła prowadzenie. Przedzierający się prawą stroną boiska Kukol podał w pole karne do Dawida Plizgi, a ten atakowany przez obrońców Widzewa zdołał podać do Tomasza Kupisza. Pomocnik Jagiellonii nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem i umieścił piłkę w siatce.

Gospodarze odpowiedzieli trzy minuty później. Piotr Grzelczak uderzył z dystansu, a Krzysztof Baran spóźnił się z interwencją i Widzew wyrównał. Jagiellonia stwarzała sobie sytuacje, ale nie potrafił zamienić ich na bramkę i pierwsza odsłona meczu zakończyła się remisem.

Początek drugiej połowy należał do łodzian. W 49. minucie obrona białostoczan na stojąco przyglądała się akcji Widzewa, po której z najwyższym trudem piłkę na korner wybił Krzysztof Baran. Chwilę później, Adrian Budka zagrał z narożnika boiska krótką piłkę do Dudu, a Brazylijczyk bez namysłu dośrodkował w pole karne. Tam zupełnie nie pilnowany był Sebastian Madera, który bez większych problemów skierował piłkę do siatki.

Jagiellonia wyrównała dwie minuty później. Akcję lewą stroną boiska przeprowadził Rafał Grzyb, który dośrodkował w pole karne. Tomasz Frankowski zgrał klatką piersiową piłkę do Kupisza, a ten z bliska oddał celny strzał. Widzew ponownie wyszedł na prowadzenie w 54. minucie. .Z rzutu wolnego dośrodkował Budka, a walkę o pozycję z Cionkiem wygrał Jarosław Bieniuk, który dobrym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

W 64. minucie Widzewzdobył decydująca o losach spotkania bramkę. Rywalizację z dwoma stoperami Jagi wygrał Okachi, piłka trafiła jeszcze pod nogi Budki. Pomocnik Widzewa huknął w prawy narożnik bramki Barana, tym samym pieczętując wysokie zwycięstwo łodzian.

Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 4:2 (1:1). Bramki: Piotr Grzelczak 16, Sebastian Madera 49, Jarosław Bieniuk 54, Adrian Budka 65 - Tomasz Kupisz 14, 51.

Widzew Łódź: 13. Maciej Mielcarz - 4. Ugochukwu Ukah, 19. Sebastian Madera, 5. Jarosław Bieniuk, 33. Dudu Paraíba - 14. Krzysztof Ostrowski (64, 8. Princewill Okachi), 3. Bruno Pinheiro, 18. Mindaugas Panka, 17. Nika Dzalamidze (77, 20. Przemysław Oziębała), 16. Adrian Budka (87, 34. Jakub Bartkowski) - 26. Piotr Grzelczak.

Jagiellonia Białystok: 33. Krzysztof Baran - 17. Alexis Norambuena, 5. Andrius Skerla, 15. Thiago Rangel, 14. El Mehdi Sidqy - 30. Vladimír Kukoľ (65, 10. Marcin Burkhardt), 11. Hermes, 22. Rafał Grzyb, 6. Dawid Plizga (81, 20. Maycon), 8. Tomasz Kupisz - 23. Marko Ćetković (46, 21. Tomasz Frankowski).

Żółte kartki: Dzalamidze, Ukah (Widzew).

Sędziował: Robert Małek (Zabrze).

Widzów: 7500.

C.M.

1701 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39