W Białymstoku odbędzie się marsz kobiet. Będzie to jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko ustawie procedowanej w polskim parlamencie.
Przypomnijmy, że sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt komitetu "Ratujmy kobiety", liberalizujący prawo aborcyjne. Propozycja przewidywała m.in. zalegalizowanie aborcji w każdym przypadku do 12. tygodnia ciąży. Jednocześnie posłowie do dalszych prac w komisji skierowali projekt komitetu "Stop Aborcji". Propozycja przewiduje np. całkowitą ochronę życia i kary pozbawienia wolności za przeprowadzenie aborcji.
Marsz zaplanowano na poniedziałek (3.10). Zacznie się on o godz. 15.00 przed Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. Panie będą maszerowały chodnikiem. Spod Centrum udadzą się w stronę Alfa Centrum, następnie w dół ul. Mickiewicza, w stronę Ronda Lussy i pałacu Branickich. Marsz zakończony zostanie przy fontannie na Rynku Kościuszki o godz. 18.00.
Organizatorki zapowiadają, że będzie to protest apolityczny. Jego uczestniczki będą milczały, a niektóre z nich zakleją sobie usta.
dorota.marianska@bialystokonline.pl