Wszyscy pamiętamy zdjęcie dwóch żubrów, które obiegło internet w listopadzie 2023 roku. Na fotografii widać było dorosłego żubra, stojącego tuż przy martwym ciele młodego, który zginął pod kołami Żandarmerii Wojskowej. Kierowca wojskowej ciężarówki, który spowodował śmiertelny wypadek we wsi Stare Masiewo, nie został pociągnięty do odpowiedzialności.
Śledztwo wykazało, że ciężarówka poruszała się z prędkością 40 km/h, jednak zeznania świadków sugerowały, że ciało potrąconego żubra wskutek uderzenia przeleciało w powietrzu kilkanaście metrów. Pojazd wojskowy zatrzymał się dopiero około 20 metrów od miejsca tragedii.
Do kolejnej takiej tragedii doszło w nocy między 3 a 4 grudnia 2023 roku na drodze prowadzącej z Białowieży do Hajnówki. Jadący tamtędy żołnierz potrącił przechodzące przez jezdnię stado żubrów. Jedno zwierzę zginęło na miejscu. Drugiego niestety nie dało się uratować i musiało zostać uśpione. Trzecia tragedia miała miejsce w środę (10 kwietnia) na trasie wojewódzkiej prowadzącej z Supraśla do Krynek. Zawodowy żołnierz potrącił żubra, który stracił życie na miejscu. Sytuacje te spotykają się nie tylko ze sprzeciwem miejscowej społeczności, ale również całej Polski.
"Puszcza to nie poligon"
Warto przypomnieć, że 9 grudnia 2023 roku w pobliżu Hajnówki odbył się protest pod hasłem "Ile żubrów musi jeszcze zginąć? Protest w obronie skarbu przyrodniczego". Miłośnicy przyrody protestowali przeciwko działaniom wojska, które doprowadziło do śmierci żubrów. Niestety, mimo publicznego sprzeciwu, konsekwencje wobec armii w dalszym ciągu nie zostały wyciągnięte. Co więcej, od tego czasu doszło do kolejnej tragedii.
Greenpeace Polska, będąca międzynarodową organizacją pozarządową, działającą na rzecz ochrony środowiska naturalnego wystosowała petycję skierowaną do Ministerstwa Obrony Narodowej. Organizacja domaga się zachowania należytego szacunku wobec środowiska, na obszarach, w których stacjonuje armia. Wzywają do podjęcia działań mających na celu ochronę najcenniejszych obszarów przyrody. Jak można przeczytać "Ochrona środowiska powinna być priorytetem w służbie publicznej".
- Puszcza Białowieska to najcenniejsze przyrodniczo miejsce w Polsce i jedno z najcenniejszych w Europie. Jest domem dla wielu cennych gatunków, ale również jedynym w naszym kraju przyrodniczym obiektem światowego dziedzictwa UNESCO. Wiele już wycierpiała i niestety wciąż nie ma spokoju. Po latach dewastujących wycinek, niszczenia jej harvesterami i przecięcia na pół stalowym murem, dziś białowieska przyroda jest rozjeżdżana przez wojsko - można przeczytać w petycji.
Należy podkreślić, że żubry są gatunkami zwierząt objętymi w Polsce ścisłą ochroną. Podlasie natomiast jest w naszym kraju obszarem, w którym zamieszkuje ich największa populacja.
Cała petycja Greenpeace Polska z możliwością oddania swojego głosu dostępna jest TUTAJ.
24@bialystokonline.pl
