Przez to, że w weekend naprzeciwko siebie staną zespoły Legii Warszawa i Górnika Zabrze, Jagiellonia miała szansę – wygrywając swoje spotkanie – wyprzedzić w tabeli jedną z dwóch drużyn znajdujących się na czele rozgrywek.
Żółto-Czerwoni wiedząc to, mecz z Bruk-Betem rozpoczęli dobrze i szybko narzucili rywalom własny styl gry. Wicemistrzowie Polski zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce i swoich szans na zdobycie gola szukali głównie, posyłając liczne dośrodkowania z bocznych stref boiska. Jako że na placu gry nie było rosłego Cilliana Sheridana (na szpicy za kontuzjowanego napastnika grał Fiodor Cernych), taka taktyka nie przyniosła żadnych efektów.
Jagiellonia najlepszą swoją sytuację stworzyła w ostatnich sekundach pierwszej połowy, kiedy to futbolówkę przed pole karne wycofał Cernych, a uderzenie oddał Pospisil. Piłka po strzale Czecha trafiła jednak w zewnętrzną część słupka, przez co zawodnicy obu ekip na przerwę schodzili przy stanie 0:0.
Po zmianie stron tempo meczu ewidentnie siadło. Zamiast składnych akcji oglądaliśmy chaos, który drużynie z Niecieczy – skupionej na bronieniu wyniku – jak najbardziej odpowiadał. Do 70. minuty rywalizacji tak naprawdę Marian Kelemen – zamiast marznąć na murawie – mógł pić ciepłą kawkę w szatni, a wynik i tak nie uległby zmianie, gdyż Bruk-Bet do tego momentu nie oddał żadnego celnego uderzenia.
W ostatnich 20 minutach gra się wyrównała, a stało się tak głównie za sprawą piłkarzy Jagiellonii, którzy wydawali się swoją ofensywną nieporadnością bardzo zniesmaczeni i wyraźnie spuścili z tonu. To otworzyło Słoniom szansę na trzy oczka i trzeba przyznać, że przyjezdni w ostatnich sekundach starcia byli bliscy osiągnięcia tego celu. W doliczonym czasie gry najpierw – będąc kompletnie niepilnowanym na 17. metrze boiska – fatalnie skiksował Peda, a chwilę później Stefanik trafił do bramki strzeżonej przez Mariana Kelemena, ale sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną. Wynik 0:0 mocno rozczarował zgromadzonych na stadionie kibiców (przyszło ich zaledwie 6 973), którzy Jagiellończyków postanowili pożegnać gwizdami.
Straconych punktów szkoda tym bardziej, że w następnej kolejce Jagę czeka wyjazd do Zabrza, a więc o zwycięstwo znów będzie bardzo trudno.
Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0 (0:0)
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya, Przemysław Frankowski, Piotr Wlazło (87' Rafał Grzyb), Taras Romanczuk, Martin Pospisil (79' Łukasz Sekulski), Arvydas Novikovas (73' Karol Świderski), Fiodor Cernych
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Jan Mucha - Patryk Fryc, Artem Putiwcew, Mateusz Kupczak, Martin Miković, Łukasz Piątek, Vlastimir Jovanović, Jakub Mrozik (87' Krystian Peda), David Guba (61' Roman Gergel), Szymon Pawłowski, Bartosz Śpiączka (90+1' Samuel Stefanik)
Zapis relacji live:
II połowa:
90+6. - Koniec meczu... Za chwilę podsumowanie spotkania...
90+5. - Znów Jagiellonia ma kupę szczęścia! Piłkę do siatki skierował Stefanik, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną.
90+4. - Ależ szczęście Jagiellonii! Peda dostał piłkę na 18. metr, gdzie był kompletnie niepilnowany i fatalnie skiksował.
90+2. - Do uderzenia głową - po dośrodkowaniu Świderskiego - doszedł Mitrović. Niestety futbolówka powędrowała nad bramką gości.
90+2. - Zanim rzut rożny - zmiana. Stefanik zastąpił Śpiączkę.
90+1. - Mecz potrwa 4 minuty dłużej.
90. - Wrzutka Frankowskiego, interwencja Muchy i będzie korner dla Żółto-Czerwonych.
87. - Zmiany. Za Mrozika wszedł Peda, natomiast w Jagiellonii murawę opuścił Wlazło. Za niego Rafał Grzyb.
86. - Dwa strzały Jagiellończyków w jednej akcji. Najpierw Cernych, później Wlazło. Piłka do siatki jednak nie wpadła.
85. - Żółtą kartką ukarany został Putiwcew.
84. - Dobrze prawą stroną ruszył Frankowski, ale po chwili swój trud włożony w sprint zmarnował zagraniem za plecy do Karola Świderskiego.
80. - Jagiellonia od kilkunastu minut prezentuje się bardzo mizernie. O komplet oczek może być trudno...
79. - Pospisila zmienił Sekulski.
79. - Mogło być 1:0 dla Słoni. Śpiączka wyprzedził w walce o górną piłkę Runje i sprawił, że zgromadzeni na trybunach kibice na chwile wstrzymali oddech.
77. - Bomba z dystansu posłana przez Pawłowskiego przeleciała ponad poprzeczką bramki strzeżonej przez Mariana Kelemena.
76. - Było niebezpiecznie. Piłka po strzale gości i rykoszecie wyszła jednak poza boisko.
74. - Minimalnie z dystansu pomylił się Wlazło.
73. - Pierwsza zmiana w drużynie gospodarzy. Zmęczonego Novikovasa zastępuje Świderski.
73. - Żółtą kartką ukarany został Mrozik.
71. - Niepewna interwencja Kelemena. Na szczęście bez konsekwencji.
71. - Mitrović wyekspediował piłkę na rzut rożny.
69. - Marian Kelemen popełnił dzisiaj bardzo poważny błąd. Zamiast marznąć na murawie, mógł zostać w szatni i pić gorącą kawkę. Wynik wcale nie byłby przez to inny, gdyż Bruk-Bet nie oddał jeszcze ani jednego celnego strzału.
67. - Bardzo słaby strzał z 30. metra Śpiączki.
66. - W końcu Jaga zagrała szybciej. Piłkę z Frankowskim rozegrał Guilherme, po czym płaskie zagranie tego pierwszego przeszło wzdłuż całe pole karne. Zabrakło kogoś, kto to podanie by przeciął.
65. - Dzisiejszy mecz ogląda z wysokości trybun 6973 widzów. To zdecydowanie najsłabszy wynik frekwencyjny przy Słonecznej w tym sezonie.
63. - W drugiej połowie Żółto-Czerwoni już nie są tak niebezpieczni w ofensywie.
62. - Dobra interwencja w defensywie Pospisila, który przeciął zagranie rywali zmierzające w pole karne.
61. - Zmiana w drużynie gości. Gergel zmienił Gubę.
60. - Z kontrą ruszył Cernych, ale Litwin był z przodu osamotniony - miał do wyboru tylko Novikovasa - i nic z jego rajdu nie wyszło.
58. - Słabiutki strzał z dystansu Novikovasa.
55. - W końcu Jaga spróbowała zagrać inaczej. Burliga posłał prostopadłe podanie do Cernycha i od razu było groźnie. Akcja nie zakończyła się strzałem, ale tego typu próby są zdecydowanie lepsze niż dośrodkowania na ślepo w szesnastkę.
55. - Wrzutka Litwina powędrowała na środek pola karnego gdzie... nie było żadnego z kolegów.
54. - Teraz rzut rożny wywalczył Novikovas.
52. - Próba zagrania Pawłowskiego z narożnika boiska znów nieudana.
51. - Kolejny korner dla gości.
49. - Dośrodkowanie Dumy Podlasia z lewej strony boiska wybija Kupczak.
46. - Bruk-Bet od razu ruszył do ataku. Szarżę gości zwieńczył słabej jakości strzał Pawłowskiego.
46. - Druga część spotkania właśnie się rozpoczęła. Żaden z trenerów w przerwie meczu nie zdecydował się na zmiany personalne.
I połowa:
45+1. - Niewiarygodne! Jaga mogła w ostatnich sekundach pierwszej połowy wyjść na prowadzenie, ale piłka po uderzeniu Pospisila z 17. metra otarła się o zewnętrzną część lewego słupka bramki strzeżonej przez Muchę i wyszła poza boisko... Wracamy za kwadrans.
45+1. - Fatalna wrzutka Burligi. Sędzia doliczył do pierwszej połowy 60 sekund.
45. - Aj, futbolówkę podczas układania na lewą nogę stracił Novikovas. Szkoda, bo była szansa na oddanie groźnego uderzenia.
43. - Bardzo słaby strzał zza szesnastki w wykonaniu przyjezdnych.
43. - Za szybko, zdecydowanie za szybko dośrodkowań próbują piłkarze Jagiellonii.
42. - Z dośrodkowaniem Pawłowskiego dobrze poradził sobie Kelemen, który pewnym piąstkowaniem rozpoczął kontrę Żółto-Czerwonych. Ta nie przyniosła zamierzonego efektu, gdyż na pozycji spalonej znalazł się Novikovas.
41. - Korner dla Bruk-Betu.
38. - Z dystansu Cernych. Niestety bardzo niecelnie.
37. - Nieskuteczna próba zagrania futbolówki na środek pola karnego w wykonaniu Pospisila.
36. - Napór Jagiellonii w ostatnich minutach osłabł. Przy piłce coraz dłużej znajduje się Bruk-Bet.
33. - Kolejna wrzutka Novikovasa. Dużo dzisiaj tego typu zagrań ze strony Jagiellonii. Być może za dużo, bo przecież na szpicy gra nie Sheridan, a Cernych.
32. - Była szansa na świetną kontrę, ale zbyt krótkie podanie do Novikovasa posłał Romanczuk.
29. - Piłka wyrzucona z autu przez gości przeszła całe pole karne, kilkukrotnie w szesnastce się odbijając, i znalazła się po drugiej stronie boiska. Do takich sytuacji nie można dopuszczać.
25. - Strzał głową Pospisila broni Mucha. Jaga dominuje.
25. - Kolejna setka Jagi! Tym razem o centymetry pomylił się Runje.
24. - Aj! Ależ szansa Cernycha! Litwin przedarł się z lewej strony boiska w pole karne, ale w kluczowym momencie zagrał bardzo niedokładnie i stuprocentowa sytuacja nie przyniosła trafienia.
23. - Kolejne dośrodkowanie Novikovasa - tym razem z rzutu wolnego - i znów górą goście. Dokładnie Jan Mucha.
21. - Po wrzutce Novikovasa jeden z Jagiellończyków był bardzo bliski oddania strzału głową. Niestety Bruk-Bet jak na razie broni się bardzo dzielnie i wciąż na tablicy wyników mamy rezultat 0:0.
20. - Dwójkowa akcja Novikovasa i Burligi kończy się kornerem.
18. - Uderzenie Guilherme w środek bramki pewnie broni Mucha.
17. - Jagiellończycy reklamują zagranie ręką gości w polu karnym. Gwizdek arbitra milczy.
15. - Słabe dośrodkowanie Pawłowskiego i futbolówka znów znajduje się w środkowej strefie boiska.
14. - Pierwszy strzał gości. Uderzenie oddał Piątek, a zablokował je Mitrović. Słonie mają jeszcze rzut rożny.
13. - Żółto-Czerwoni przez kilkadziesiąt sekund budowali atak pozycyjny, ładnie operowali piłką, ale przedrzeć się w szesnastkę gości ostatecznie nie zdołali.
8. - Kolejna dobra akcja gospodarzy. Kilka szybkich podań i zagranie na skrzydło do włączającego się Guilherme skończyło się niedokładnym dośrodkowaniem, ale było naprawdę groźnie.
6. - Jaga cały czas w natarciu. Teraz wysiłek kolegów zniweczył jednak Cernych, który oddał bardzo słabe uderzenie z 20. metra.
5. - Niecelna próba z dystansu Novikovasa.
4. - Była szansa dla Jagi. Z prawej strony urwał się Cernych, który następnie posłał wrzutkę w pole karne. Niestety rykoszet sprawił, że żaden z kolegów do zagrania Litwina nie doszedł.
3. - Żywy początek meczu. Dośrodkowanie w szesnastkę Jagiellonii, wrzutka w pole karne Bruk-Betu, dobry rajd prawą stroną Novikovasa, ale jakiegoś dużego zagrożenia dla bramkarzy jeszcze nie było.
1. - Gramy! Od środka rozpoczęli gospodarze.
Przed meczem:
17.58 - Piłkarze wychodzą z tunelu prowadzącego na murawę, a kibice śpiewają hymn Jagiellonii. Za chwilę losowanie stron i pierwszy gwizdek sędziego Pawła Raczkowskiego.
17.48 - Dobiegła końca rozgrzewka obu drużyn. Początek meczu coraz bliżej.
17.38 - Słonie są zespołem, który oddaje średnio zaledwie trzy strzały w trakcie meczu (najmniej w całej Lotto Ekstraklasie), ale za to bardzo często fauluje. Ponad 17 przewinień to wynik, który plasuje Bruk-Bet tylko za Arką Gdynia.
17.30 - Jagiellonia i Bruk-Bet to drużyny, które lubią strzelać gole w końcówkach spotkań. Białostoczanie w ostatnim kwadransie trafili do siatki już 7-krotnie, natomiast ekipa z Niecieczy uczyniła to aż 10 razy (najlepszy wynik w stawce).
17.23 - Tak w ostatnich latach Jagiellonia rozpoczynała rundę rewanżową (bilans: 1 zwycięstwo, 2 remisy, 2 porażki):
- Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 1:4 (sezon 2016/2017),
- Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1:0 (2015/2016),
- Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok 1:1 (2014/2015),
- Jagiellonia Białystok – Zawisza Bydgoszcz 1:1 (2013/2014),
- Podbeskidzie Bielsko Biała – Jagiellonia Białystok 4:0 (2012/2013).
17.11 - Dzisiejszy mecz przy Słonecznej poprowadzi Paweł Raczkowski z Warszawy, a więc arbiter, który dla białostockiej Jagiellonii jest bardzo szczęśliwy. Wspomniany sędzia ze stolicy kraju gwizdał do tej pory 31 starć Dumy Podlasia, podczas których Żółto-Czerwoni odnieśli 17 zwycięstw, a także zanotowali 7 remisów i 6 porażek.
Za system VAR odpowiedzialni będą Bartosz Frankowski i Radosław Siejka.
17.05 - Oto składy. Jest kilka niespodzianek. Na środku obrony brakuje Gutiego, który zacznie mecz tylko na ławce rezerwowych, zatem kolejne spotkanie w defensywie rozegra Nemanja Mitrović. Problemów z żebrami nie zdążył wyleczyć Piotr Tomasik, przez co na lewej obronie wystąpi dzisiaj Guilherme. Z przodu brakuje Karola Świderskiego, jest za to Martin Pospisil. Na szpicy ataku zagra Fiodor Cernych.
Cillian Sheridan? Z powodu urazu poza kadrą.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya - Piotr Wlazło, Taras Romanczuk - Przemysław Frankowski, Martin Pospisil, Arvydas Novikovas - Fiodor Cernych
Rezerwowi: Mariusz Pawełek, Ziggy Gordon, Gutieri Tomelin, Rafał Grzyb, Karol Świderski, Łukasz Sekulski, Bartosz Kwiecień
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Jan Mucha - Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Artem Putiwcew, Martin Miković - David Guba, Łukasz Piątek, Jakub Mrozik, Vlastimir Jovanović, Szymon Pawłowski - Bartosz Śpiączka
Rezerwowi: Dariusz Trela, Roman Gergel, Samuel Stefanik, Patryk Misak, Jakub Wróbel, Kamil Słaby, Krystian Peda
17.00 - Po dwutygodniowej przerwie – spowodowanej meczami reprezentacji – znów wracamy do emocjonowania się spotkaniami ligowymi. 16. kolejkę Lotto Ekstraklasy rozpocznie bój Jagiellonii z Bruk-Betem, a więc rywalizacja trzeciej i trzynastej drużyny w tabeli. Trzy ostatnie starcia pomiędzy tymi zespołami kończyły się jednobramkowymi zwycięstwami Dumy Podlasia. Czy dziś będzie podobnie? Mamy taką nadzieję.
rafal.zuk@bialystokonline.pl