Start coraz bliżej. Co słychać w Jagiellonii?
Do wznowienia zmagań w PKO Ekstraklasie pozostały już tylko 4 dni. Białostocka Jaga przystąpi do gry o ligowe punkty nieco później, gdyż wyjazdowe starcie Dumy Podlasia z Cracovią zaplanowane zostało na niedzielę (31.05), ale nie zmienia to faktu, że ekipa prowadzona przez Iwajło Petewa jest już na ostatniej prostej treningów i lada moment dojdzie do weryfikacji tego, jak drużyna przepracowała ten niecodzienny w życiu piłkarzy okres, kiedy to w środku rozgrywek nie było ani meczów o stawkę, ani też bardzo długo żadnych zajęć w grupie.
Bułgarski szkoleniowiec Jagi, mimo wielu znaków zapytania, przed pojedynkiem z Cracovią tryska optymizmem. Petew zaznacza, że wszyscy zawodnicy wyglądają dobrze, dzięki czemu 44-latek jest zadowolony z przebiegu przygotowań.
O tym, jak Jagiellończycy prezentują się naprawdę, przekonamy się jednak dopiero w niedzielę, bo treningi to jedno, a mecze to drugie. Zwłaszcza, że nie ma możliwości weryfikacji aktualnej formy w żadnym sparingu. Te są zabronione.
Zakażenie w klubie? Wskazana jest cisza
Ponieważ do wznowienia gry pozostało już coraz mniej czasu, PZPN rozesłał do klubów dokumenty z różnego rodzaju wytycznymi. Są to m.in. zalecenia dotyczące organizacji pobytu w hotelach, zalecenia dotyczące stosowania podstawowych środków prewencyjnych higieny osobistej czy też zalecenia postępowania w przypadku osoby z pozytywnym wynikiem testu.
W tej ostatniej rozpisce widnieje informacja, że jeżeli w którymś klubie dojdzie do zakażenia koronawirusem, zespół ten nie powinien podawać do ogólnej wiadomości komunikatu o zaistniałej sytuacji. To oznacza, że nawet jeśli jakiś piłkarz zachoruje na COVID-19, z oficjalnego źródła się o tym nie dowiemy.
rafal.zuk@bialystokonline.pl