Budowę zagrody dla żubrów koło Sokołdy rozpoczęto w roku 2019. Jak tłumaczy Nadleśnictwo Supraśl, przestój w pracach był pozorny, gdyż wiele przygotowań jest niewidocznych dla niewtajemniczonych.
- Zanim na plac budowy wjadą koparki i ciężarówki z materiałami, trzeba było przygotować i przeprowadzić postępowania przetargowe (to wiąże się z aktualizacją kosztorysów, niekiedy wprowadzeniem korekt do projektu) oraz podpisać umowy z wykonawcami. Muszą oni mieć też czas na przygotowanie placu budowy i zgromadzenie materiałów. Ten etap mamy za sobą - przekazuje Krzysztof Łaziuk z Nadleśnictwa Supraśl.
Obecnie budowane są niewidoczne dla zwiedzających, lecz niezbędne zewnętrzne instalacje sanitarne i elektryczne.
- Spektakularnie wygląda w tej chwili zakopywany podziemny zbiornik przeciwpożarowy, którego istnienia turyści nawet nie będą się domyślać. Kończone są ciągi piesze, które domknęły trzy pętle prowadzące zwiedzających po terenie zagrody. Lada chwila krajobraz zdominuje wieża widokowa - dodaje.
Wzniesiony został już szyb windy przeznaczonej dla osób niepełnosprawnych. Ponadto przygotowywana jest do montażu drewniana konstrukcja wieży.
Do zakończenia budowy jeszcze daleka droga. Prace prowadzone będą do początku 2023 r. Wówczas zagroda będzie już gotowa na przyjęcie żubrów oraz zwiedzających.
- Przed Nadleśnictwem Supraśl kolejne wytężone prace mające na celu pozyskanie środków na budowę zaplecza gospodarczo-administracyjnego, weterynaryjnego, a także turystycznego. Na ten ostatni złożą się obiekty usługowo-handlowe, parking a przede wszystkim niezwykle ważny dla całego kompleksu budynek edukacyjno-wystawienniczy - podsumowuje Krzysztof Łaziuk.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
