Sejneńska prokuratura prowadzi postępowanie, w ramach którego 5 podejrzanym przedstawiono zarzuty. W nocy z 8 na 9 grudnia, w Ełku, w pobliżu placu zabaw przy ul. Pułaskiego, osoby te, działając wspólnie i w porozumieniu, publicznie, bez powodu (kwalifikowane jest to także jako rażące lekceważenie dla porządku prawnego) znieważyły obelżywymi słowami dwóch obywateli Ukrainy ze względu na ich przynależność narodowościową. I nie poprzestali na tym, ponieważ jeszcze pobili pokrzywdzonych, zadawali ciosy pięściami i kopali. To samo zrobili z Polakiem, który towarzyszył Ukraińcom.
W rezultacie u jednego z mężczyzn pojawiły się obrażenia w postaci "złamania wieloodłamowego kości nosa".
- Odnosząc się do okoliczności sprawy, warto nadmienić, że dwóch obywateli Ukrainy było w towarzystwie Polaków. Sprawcy, słysząc obcy język, zaczęli zaczepiać pokrzywdzonych, używając słów wulgarnych oraz nazywających ich "banderowcami", następstwem tego było pobicia pokrzywdzonych - informują prokuratorzy.
Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozorów policji oraz poręczeń majątkowych (w odniesieniu do dwóch osób). Sprawa ma charakter rozwojowy.
dorota.marianska@bialystokonline.pl