Wybuch w pasażu handlowym. Ktoś zostawił prymitywną bombę

2018.09.03 22:40
Pracownik jednego z białostockich pasaży handlowych najadł się strachu. Za jego plecami doszło do wybuchu. Policja twierdzi, że konstrukcja bomby była prymitywna, ale póki co sprawcy/sprawców nie ujęto.
Wybuch w pasażu handlowym. Ktoś zostawił prymitywną bombę
Fot: Monika Zysk

W poniedziałek (3.09), ok. godz. 16.00, w pasażu handlowym na rogu ul. Warszawskiej i Pałacowej, pracownik, który przebywał w pomieszczeniu administracyjnym usłyszał wybuch za swoimi plecami. Znalazł też kable oraz butelki z prawdopodobnie łatwopalną cieczą.

- Na chwilę obecną możemy mówić o prymitywnym urządzeniu wybuchowym, którego wybuch na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy. Budynek nie był ewakuowany - podaje Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.

Funkcjonariusze cały czas ustalają, kto za wszystkim stoi i wniósł do pomieszczenia wspomniane urządzenie. Materiał dowodowy został już zebrany.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
1140 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39