Nie mogą zarabiać na gminie
- Radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Zakaz ten dotyczy również takiej formy prowadzenia działalności gospodarczej, gdzie radny jest członkiem organów zarządzających podmiotów prawnych, jest reprezentantem bądź pełnomocnikiem przy prowadzeniu takiej działalności - przypomina wojewoda Bohdan Paszkowski.
Wojewoda narzeka, że podlascy radni wciąż nie pamiętają o tym, że nie mogą zarabiać na majątku swojego samorządu. Podkreślił jednak, że ograniczenie to dotyczy wyłącznie działalności związanej w przypadku radnego gminy - z mieniem komunalnym gminy, radnego powiatowego - z mieniem powiatu, a wojewódzkiego - z mieniem województwa.
Samorządowcy zapominają też, że mienie to są nie tylko np. nieruchomości, ale też wypłacane pieniądze z budżetu danego samorządu. Stąd wszelkie umowy zawierane chociażby z gminą i za które w ramach działalności gospodarczej otrzymuje się pieniądze również łamią ten zakaz. Także jeśli otrzymuje się zlecenie w drodze przetargu.
Przy tych obostrzeniach nie łamie zakazu radny, który czerpie korzyści z mienia komunalnego niebędącego mieniem komunalnym gminy. Paszkowski podaje przykład z Łap, gdzie radny miał zlecenie od domu kultury będącej jednostką gminy.
- Ponieważ jest to jednostka o wyodrębnionej osobowości prawnej, zarządzająca własnym majątkiem to jest to odrębny podmiot, który pod ten zakaz nie podlega - tłumaczy.
7 radnych pod lupą
W poprzedniej kadencji były 4 przypadki naruszenia zakazu - trzy z Sokółki i jeden z Klukowa. Rady gmin co prawda nie wygasiły żadnego mandatu radnego, ale uczynił to wojewoda zarządzeniem zastępczym, a sądy przyznały mu rację.
Dużo wskazuje na to, że zaraz z mandatami pożegna się 3 radnych wybranych w ostatnich wyborach. Samorządowiec z Filipowa już go stracił. Czemu? Jego firma (była wybrana w przetargu) wyremontowała budynek gminy, a on na tym zarobił.
W tej chwili toczy się też postępowanie ws. radnego z Wasilkowa. Jest on prezesem spółdzielni, która korzysta z nieruchomości gminnej. W połowie stycznia poszło wezwanie do wygaszenia mandatu. Jeśli rada gminy tego nie zrobi w ciągu 30 dni, wojewoda wyda w tej sprawie zarządzenie zastępcze. W toku wyjaśnienia jest też sprawa samorządowca z Michałowa.
Zaglądajcie do oświadczeń majątkowych
Bohdan Paszkowski zaapelował do przewodniczących rad gmin, powiatów, sejmiku, by zajrzeli do oświadczeń majątkowych radnych i sprawdzili, czy nie uwzględniono w nich dochodów, które mogłyby pochodzić z majątku ich samorządów.
- Dziś zostanie wysłane pismo do organów stanowiących rad jednostek samorządu terytorialnego w naszym województwie, by przypomnieli i przestrzegali tych zasad - zapowiedział.
ewelina.s@bialystokonline.pl