Do funkcjonariusza dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zadzwonił we wtorek (21.03) przed godz. 7.00 białostoczanin, który zgłosił włamanie.
Na miejsce, do ogródków działkowych na terenie osiedla Dziesięciny, został wysłany policyjny patrol. Tam funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zastali śpiącego w altance 26-letniego mieszkańca Białegostoku. Jak ustalili mundurowi w rozmowie z pokrzywdzonym 63-latkiem, 2 dni wcześniej także miało miejsce włamanie do tej altanki. Wtedy łupem złodzieja padły wkrętarka, ładowarka oraz pozostawione ubranie, co właściciel wycenił na łączną kwotę ponad 300 zł.
Podejrzany 26-latek usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem.
- W trakcie czynności służbowych okazało się również, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku dwoma listami gończymi, m.in. za rozbój. 26-letni białostoczanin trafił do aresztu. Ma do odbycia karę ponad 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo przed sądem odpowie za ostatnio popełnione czyny - informuje oficer prasowy podlaskiej policji.
monika.zysk@bialystokonline.pl