Sprawa dotyczy wydarzeń z jesieni 2013 roku. Wtedy właśnie strażnicy graniczni z placówki w Michałowie, w rejonie miejscowości Juszkowy Gród zauważyli ślady świadczące o nielegalnym przekroczeniu granicy. Już po kilku godzinach udało się zatrzymać Azjatę. Wraz z cudzoziemcem było dwóch innych mężczyzn - wszyscy schowani w przepuście drogowym. Prawdopodobnie mężczyźni czekali na transport. Auto jednak zostało zatrzymane - w środku byli już inni cudzoziemcy. Wietnamczykom zarzucono organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.
Zatrzymani przy przepuście drogowym mężczyźni trafili do ośrodka strzeżonego dla cudzoziemców. Okazało się, że dwóch z nich jest obywatelami Wietnamu. Pochodzenia trzeciego z zatrzymanych nie udało się zidentyfikować. Na chwilę obecną śledczy wiedzą, że urodził się w Laosie. Wszyscy zatrzymani mieli przy sobie fałszywe słowackie dokumenty. Nielegalnym imigrantom grożą nawet trzy lata więzienia. Z kolei Wietnamczykom, którzy organizowali przemyt nawet 8 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl