Muzeum Pamięci Sybiru swoją siedzibę będzie miało w starych magazynach wojskowych przy ul. Węglowej. Od października trwają tam już prace. Firma MERX, która wygrała przetarg, miała do wykonania głównie prace rozbiórkowe - rozbiórkę torów kolejowych kolidujących z budową oraz usunięcie istniejących nawierzchni z asfaltu i bruku.
Prace zakończyły się dopiero w styczniu a nie - jak zakładano - na początku grudnia i kosztowały około 2 mln zł. Jak informują urzędnicy, miasto zamierza ogłosić przetarg na drugi i zarazem ostatni etap inwestycji, czyli budowę placówki. Komunikatu w tej sprawie można spodziewać się na przełomie lutego i marca. Dla startujących firm będzie to niebagatelna okazja, ponieważ cała inwestycja ma kosztować 42 mln zł.
Pieniądze na ten cel pochodzić będą w dużej mierze ze środków własnych miasta, które szacuje, że będzie musiało przeznaczyć na stworzenie muzeum około 24 mln zł. W budżecie na 2017 r. zapisano na ten cel póki co 5 mln zł.
Warto również dodać, że przedsięwzięcie jest wspierane przez Ministerstwo Kultury, ale na razie w sposób nieznaczny. Resort przekaże miastu bowiem zaledwie 4,5 mln zł, rozdysponowane w trzech transzach. Władze miasta zapowiedziały już jednak, że zamierzają starać się o dalsze wsparcie.
Póki co Muzeum Pamięci Sybiru funkcjonuje w Centrum Edukacyjno-Wystawienniczym przy ul. Sienkiewicza 26. Mieści się tam namiastka zbiorów, które mają się znajdować w placówce przy ul. Węglowej. Jeszcze w poprzednim roku radni zdecydowali o wyłączeniu MPS z Białostockiego Muzeum Wojska. Powołano również dyrektora, już samodzielnej instytucji, którym został historyk, prorektor Uniwersytetu w Białymstoku dr hab. Wojciech Śleszyński.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl