We wtorek (28.04) w południe białostoccy policjanci weszli do mieszkania położonego na jednym z osiedli na terenie miasta. Mundurowi zastali tam 22-latka i jego o trzy lata młodszą partnerkę. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że w wynajmowanym lokalu mogą znajdować się narkotyki. Informacje okazały się trafne, gdy po przeszukaniu mieszkania mundurowi w jednym z pomieszczeń na górze dwupoziomowego lokalu znaleźli namiot wyposażony w specjalny sprzęt potrzebny do uprawy roślin konopi.
W sumie znajdowało się w nim 14 krzaków tej rośliny, z których mogło powstać nawet ponad 300 gramów gotowego narkotyku. Ponadto policjanci podczas sprawdzania kolejnych pokoi zabezpieczyli też około 700 gramów marihuany. Wartość towaru to prawie 50 tys. zł. Teraz 22-latek i 19-latka za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Za uprawę znacznych ilości konopi grozi im kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl