Umowy na budowę południowej obwodnicy Białegostoku zerwane

Fot: GDDKiA

W listopadzie Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę GDDKiA na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję środowiskową dla odcinka S19 Białystok Zachód - Ploski. Tym samym wyrok WSA stał się prawomocny. W miesiąc po rozstrzygnięciu, GDDKiA poinformowała, co będzie dalej z inwestycją.

"Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest zmuszona do odstąpienia od umów z wykonawcami odpowiedzialnymi za projekt i budowę tego odcinka trasy. Przystąpiliśmy już do prac nad uzyskaniem dla niego nowej decyzji środowiskowej" – podano w komunikacie prasowym.

Wg tłumaczeń Dyrekcji, "żadna ze stron podpisujących umowy w systemie projektuj i buduj nie miała wpływu na wydarzenia związane z uchyleniem w lutym bieżącego roku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ostatecznej decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 4 czerwca 2021 r. oraz poprzedzającej ją decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku z 14 sierpnia 2019 r." Ponadto "GDDKiA złożyła skargę kasacyjną na wyrok WSA, ale Naczelny Sąd Administracyjny 8 listopada tego roku skargę oddalił. GDDKiA wykonała wszystkie przewidziane prawem czynności umożliwiające utrzymanie wykonalności decyzji środowiskowej."

Fragment Białystok Zachód – Białystok Księżyno miał budować Budimex, Białystok Księżyno - Białystok Południe – Aldesa Construcciones, zaś Białystok Południe – Ploski - Mota Engil Central Europe.

Teraz GDDKiA zaczęła inwentaryzować prace, które zostały zrobione przez każdego z wykonawców.

Wg informacji przekazanych przez GDDKiA, rozpoczęła też starania o kolejną decyzję środowiskową, biorąc pod uwagę zalecenia z wyroku i uzasadnieniu NSA. W pierwszym kwartale 2023 r. złoży do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku wymagane dokumenty. Dalsze działania dotyczące realizacji tych trzech odcinków będą zależne od terminu uzyskania dla nich wykonalnej decyzji środowiskowej. Zwykle trwa to około roku, ale z uwagi, że w sąsiedztwie trasy znajdują się cenne przyrodniczo tereny, czas ten może się wydłużyć.