W weekend województwo podlaskie odwiedził nie tyko Jarosław Kaczyński (zobacz: Prezes Kaczyński odwiedził Białystok. Spotka się też z mieszkańcami Bielska Podlaskiego).Tego dnia do Kuźnicy przyjechał też Szymon Hołownia - lider Ruchu Polska 2050. Spotkał się z tamtejszymi mieszkańcami oraz przedsiębiorcami, podkreślając, w jak trudnej sytuacji znalazło się wielu z nich po zamknięciu granicy.
- Akcja Strefa to była operacja na otwartym organizmie. Po zakończeniu operacji potrzebna jest rehabilitacja. Rząd powinien pokazać nam bardzo konkretny plan uzdrowienia terenów, lokalnych firm, przedsiębiorstw, agencji celnych, agroturystyk, wypożyczalni sprzętu” - powiedział Szymon Hołownia.
Lider Ruchu Polska 2050 zwrócił uwagę na straty, które poniosły firmy dotknięte działaniem strefy. Jego zdaniem trzeba szybko pomyśleć o jakiejś pomocy w postaci np. nisko oprocentowanych lub nieoprocentowanych małych pożyczek przy współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Podlaskiego Funduszu Rozwoju.
Hołownia nawiązał także do wizyty prezesa PiS w Białymstoku i Bielsku Podlaskim oraz skrytykował pomoc rządu dla przedsiębiorców, która jego zdaniem nie była sprawiedliwie udzielana:
- Przyjadą z naręczami pięknych słów, opowieści, zapewnień, samochwalstwa, że obronili granicę, że obronili Polskę. Nie powiedzą, dlaczego zdecydowali, że jednym ta pomoc się należy, a innym nie. Nie powiedzą, dlaczego nie obniżono czynszów w lokalach. Nie dowiemy się też, dlaczego cała pomoc skończyła się 30 czerwca i nie ma już żadnego wsparcia. Idą z naręczami kwiatów, ale w głowach będą mieli chwasty” - mówił Hołownia. - Jeżeli państwo chce zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, to musi je zapewnić wszystkim - również tym, którzy mieszkają przy granicy i z niej żyją - dodał.
Obecny na spotkaniu był Maciej Żywno, który jest wiceprzewodniczącym partii Polska 2050, który apelował do rządu, by utworzony został specjalny program społeczny dla mieszkańców strefy. Podkreślił, że cała sytuacja związana z zamknięciem strefy, ciągła obecność służb mundurowych mocno odbiła się na psychice mieszkańców, w tym także dzieci.
- Często słyszę od poziomu samorządu województwa podlaskiego przez informacje rządowe, że drogi będą wyremontowane. Drogi to nie wszystko. Drogi da się załatać, ale połatać psychikę ludzi dotkniętych tą strefą jest znacznie trudniej. To długotrwały proces. Ten specjalny program powinien dotyczyć możliwości wsparcia psychologicznego dla mieszkańców strefy i odreagowania tego wszystkiego, co się działo przez ten miesiące. Samo malowanie w szkołach rysunków o tym, jakie to wspaniałe są służby mundurowe i wojsko to za mało - mówił Żywno.
Z kolei senator Polski 2050 - Jacek Bury podkreślił, że życie gospodarcze na tych terenach zostało wyhamowane. To bardzo trudna sytuacja dla wielu firm, które musiały na długi czas praktycznie stanąć w miejscu. Niewiadomo, czy uda im się ruszyć ponownie. Jego zdaniem, by tak się stało - potrzebne jest wsparcie państwa. Szczególnie, że są wciąż takie przedsiębiorstwa, które nie mogą zarabiać:
- Tkwię w niepewności, ponieważ przejście w Kuźnicach nadal jest zamknięte. Straty, które ponieśliśmy przez te 7 miesięcy, są nieodwracalne. Prosimy, żeby ujęto nas w tarczach dla strefy przygranicznej, ponieważ nasza branża nadal nie zarabia i nie pracuje.” - mówiła Aneta Chrybińska, właścicielka agencji celnej.
Podczas spotkania zwrócono także uwagę na problem presji migracyjnej. Zdaniem Hołowni trzeba poważnie zastanowić się jak realnie ten problem rozwiązać.
Lider Ruchu Polska 2050 spotkał się także z przedsiębiorcami w Chreptowicach i właścicielami agroturystyk w Kruszynianach.
justyna.f@bialystokonline.pl