W przedświątecznym tygodniu z bardzo pozytywną reakcją w regionie spotkała się akcja samorządu Michałowa. Władze gminy przekazały swoim mieszkańcom od wielkanocnego zajączka 2000 "epidemicznych zestawów". Znalazło się w nich w sumie 5000 maseczek, 2000 płynów do dezynfekcji rąk oraz 3000 rękawiczek.
Po świętach w gminie Michałowo rozpoczęła się akcja "Noś maseczkę! Kto nie nosi, ten roznosi!". Na ten cel samorząd dokupił 1000 maseczek, które mieszkańcom, w miejscach najbardziej uczęszczanych, rozdawali strażacy ochotnicy.
- Chcemy uświadamiać mieszkańców, że maseczki są potrzebne nie tylko do naszej ochrony, ale i ochrony innych przed nami. W naszym mieście pojawiają się ulotki i plakaty informujące o tej konieczności, a strażacy ochotnicy rozdają maseczki. Ci, którzy ich nie mają, zgubili lub utracili, dostaną nowe – zapewnia zastępca burmistrza Michałowa Konrad Sikora. – Jak na razie w naszej gminie nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia koronawirusem i chcemy, żeby tak pozostało. A to co możemy zrobić? To głownie działania profilaktyczne. I to robimy.
Obowiązek zasłaniania nosa i ust zacznie obowiązywać w całym kraju w czwartek, 16 kwietnia. Niekoniecznie musimy używać do tego maseczki. Może być to szalik lub chustka. Więcej na ten temat: Wchodzi obowiązek zakrywania ust i nosa. Gdzie trzeba nosić maseczki?
24@bialystokonline.pl