Orzeczenie o niezdolności do pracy nie musi być wcale wyrokiem, który oznacza koniec kariery zawodowej. Renta szkoleniowa daje szansę na zdobycie nowych kwalifikacji oraz jest doskonałą opcją, by kontynuować swoją aktywność zawodową.
Wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, czym jest renta z tytułu niezdolności do pracy i w jakich sytuacjach przysługuje. Aczkolwiek nie zawsze wiedzą, czym jest renta szkoleniowa. Otóż nie wystarczy mieć mieć orzeczenia o niezdolności do pracy wydanego przez lekarza orzecznika. Konieczny jest także staż ubezpieczeniowy, który określają przepisy oraz moment, w którym powstała niezdolność do pracy, tj. czy w okresie ubezpieczenia, czy też innym.
- Dla wielu osób, dotkniętych chorobą, orzeczenie o niezdolności do pracy oznacza ludzki dramat. Nie można bowiem obojętnie zareagować na stwierdzenie lekarza "jest Pan/Pani niezdolny do pracy", zwłaszcza gdy choroba spadła na nas niespodziewanie. Jednak diagnoza ta nie musi oznaczać zakończenia życiowej aktywności. Wciąż niewiele osób wie, że pobierając świadczenie z ZUS można jednocześnie kończyć kursy przekwalifikowania zawodowego, które umożliwią kontynuowanie kariery zawodowej - mówi Anna Ilukiewicz, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa warmińsko-mazurskiego.
Rencista może korzystać z kursów i szkoleń
Renta szkoleniowa daje szansę podjęcia dodatkowych kwalifikacji. Może z niej korzystać osoba, która straciła zdolność do wykonywania pracy w dotychczasowym zawodzie, zaś komisja lekarska orzekła o "celowości przekwalifikowania zawodowego". Oznacza to, że rencista może zdobyć takie kwalifikacje zawodowe, które pozwolą mu na wykonywanie nowej pracy. Jednakże, tak jak przy rencie z tytułu niezdolności do pracy, należy posiadać stosowny do wieku, w którym utracono zdolność do pracy, okres składkowy i nieskładkowy.
- Specyfika tego świadczenia wynika stąd, że przy okazji orzeczenia o niezdolności do pracy lekarz orzeka o możliwości przekwalifikowania zawodowego, które w perspektywie czasu pozwoli powrócić do aktywności zawodowej. Poza fizycznymi możliwościami organizmu, lekarz bierze w tym przypadku pod uwagę także predyspozycje psychiczne osoby ubiegającej się o rentę. Liczy się motywacja chorego do nauki nowego fachu i chęć kontynuowania aktywności zawodowej - dodaje rzeczniczka.
Okazja, by zdobyć nowy zawód
Przyznanie renty szkoleniowej daje szansę na odbycie kursów przeszkalających. Dlatego zakład kieruje rencistę do powiatowego urzędu pracy. Tam wyszukiwane jest szkolenie dla danej osoby, które przygotuje ją do pracy w nowym zawodzie. Czas na odbycie kursu, a tym samym okres, na który przyznawana jest renta szkoleniowa, to sześć miesięcy. Nie są to jednak sztywne terminy. Na wniosek starosty Zakład może wydłużyć okres pobierania renty nawet do 36 miesięcy.
Warto też wiedzieć, że renta szkoleniowa wynosi 75% podstawy wymiaru renty. Aczkolwiek nie może być mniejsza niż najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy, która od marca tego roku wynosi 825 zł. W przypadku, gdy przyznanie renty szkoleniowej związane jest z wypadkiem przy pracy jej wysokość wynosi 100%. podstawy wymiaru. Trzeba także mieć na uwadze, że w trakcie pobierania renty szkoleniowej nie wolno podejmować zatrudnienia. Jej zadaniem jest bowiem zapewnienie środków utrzymania osobom, które chcą zdobyć nowe kwalifikacje w celu powrotu do aktywności zawodowej. Podjęcie pracy oznacza, że dana osoba odzyskała zdolność do pracy i świadczenie jej się nie należy.
justyna.f@bialystokonline.pl
