Natalia Maliszewska walczy w Ałmatach o kolejne w swojej karierze podium Pucharu Świata. W sobotę białostoczance nie udało się zgarnąć medalu, ale trzeba zaznaczyć, że tego dnia 27-latka rywalizowała na dystansach, które nie są jej ulubionymi.
W indywidualnym starcie na 1000 m zawodniczka ze stolicy Podlasia odpadła na etapie ćwierćfinału (3. lokata w biegu, czas 1:31,151), natomiast w sztafecie na 3000 m drużyna w składzie Natalia Maliszewska, Nikola Mazur, Kamila Stormowska i Gabriela Topolska zajęła w 2. półfinale 4. miejsce, dlatego w niedzielę Polki pojadą w finale B.
Jutro Maliszewską czeka również walka na swym koronnym dystansie 500 m. Ćwierćfinały ruszą ok. godz. 9.00 czasu polskiego.
Przypomnijmy, że zawodniczka Juvenii Białystok w tym sezonie ma już kilka udanych startów na 500 m. Podczas Pucharu Świata w Montrealu i Salt Lake City Natalia Maliszewska dwukrotnie zdobywała srebro.
rafal.zuk@bialystokonline.pl