Na początku tygodnia suwalscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do jednej z hurtowni w Suwałkach.
- Na miejscu okazało się, że sprawcy, po przecięciu metalowej siatki, dostali się do wnętrza budynku, skąd ukradli trzy butle gazowe. Pokrzywdzony oszacował straty na łączną kwotę ponad 600 zł - informuje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.
Dzięki intensywnej pracy kryminalnych 26-latek i jego 38-letnia wspólniczka "wpadli" w ręce mundurowych już następnego dnia po dokonaniu przestępstwa.
Mężczyzna był znany policjantom ze swej wcześniejszej działalności przestępczej. Funkcjonariusze ustalili też, gdzie rabusie sprzedali swój łup i odzyskane butle zwrócili właścicielowi.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty. 26-latek doprowadzony został do sądu, który zdecydował, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
24@bialystokonline.pl