Kilka dni temu Urząd Miejski w Białymstoku opublikował ogłoszenie o dostawie 3 samochodów elektrycznych na jego potrzeby.
Urzędnicy chcą kupić auta z 2020 r. Mają być fabrycznie nowe, nigdzie wcześniej nierejestrowane, z przebiegiem nie większym niż 50 km. Oczywiście muszą być sprawne technicznie - posiadać ważne badania techniczne co najmniej na 3 lata.
Ma to być samochód 5-drzwiowy, z silnikiem elektrycznym o mocy min. 40 kW, minimum z segmentu A, z kołami w rozmiarze nie mniejszym niż 14”. W jego wyposażeniu powinny znaleźć się m.in. centralny zamek, immobiliser, fabryczne światła do jazdy dziennej w technologii LED, asystent pasa ruchu, klimatyzacja automatyczna, komputer pokładowy, fabryczny radioodtwarzacz z systemem bluetooth i ciemna tapicerka.
Ponadto w specyfikacji istotnych warunków zamówienia zawarto, że muszą mieć minimum 24-miesięczną gwarancję na silnik i podzespoły mechaniczne (bez limitu kilometrów) i 10-letnią na perforację nadwozia. W okresie gwarancji auta mają mieć zapewniony autoryzowany serwis na terenie Białegostoku lub powiatu białostockiego.
W ramach zamówienia będzie też przeprowadzone szkolenie obejmujące zasady używania urządzeń znajdujących się w kabinie kierowcy oraz zasady wykonywania obsługi codziennej i planowych przeglądów gwarancyjnych.
Z samochodów będą korzystać urzędnicy zajmujący się systemem gospodarki odpadami komunalnymi.
Jawne otwarcie ofert delerów, którzy zgłoszą się do przetargu nastąpi w Urzędzie Miejskim w najbliższy piątek (9.10). Bezpośrednio przed otwarciem ofert zostanie podana kwota, jaką miasto zamierza przeznaczyć na zakup aut. Przy wyborze oferty będą brane pod uwagę cena (60% wagi) oraz długość okresu gwarancji na silnik i podzespoły mechaniczne (40%).
W minionym tygodniu elektryczną skodę zakupił białostocki "Mechaniak": "Mechaniak" zakupił samochód elektryczny. Stacja ładowania będzie dostępna dla wszystkich.
ewelina.s@bialystokonline.pl