- Samym brakiem realizacji inwestycji jestem zbulwersowany - podkreślał na środowej (26.01) konferencji prasowej Tadeusz Truskolaski.
- Nie ma do tej pory jednogłośnego wystąpienia parlamentarzystów - zaznaczył prezydent Białegostoku, który chciałby, by walka o "ósemkę" odbywała się ponad podziałami politycznymi. - To na przykład parlamentarzyści mogą spotkać się z premierem - sugerował.
Truskolaski na najbliższy poniedziałek zaplanował spotkanie z 16 posłami z regionu. To z nimi oraz z dyrektorem podlaskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jeszcze raz będzie rozważał co należy zrobić, by przyspieszyć inwestycję.
Zdaniem prezydenta Białegostoku w tej chwili zbyt mocno "odtrąbiono sukces Lublina" (przypomnijmy: strona rządowa przyjęła do realizacji budowę drogi S 17 na odcinku Lublin - Kurów). Jak próbował wyeksponować Truskolaski, będzie budowane tylko 53 km drogi. Ponad 100 km, od Kurowa do Warszawy znalazło się w tzw. załączniku nr 2, czyli wśród inwestycji, które nie mają szans na realizację nawet gdyby w budżecie znalazły się oszczędności. Tymczasem w Podlaskiem będzie budowanych 40 km "ósemki" w okolicach Zambrowa i na odcinku Białystok - Choroszcz, a pozostała część trasy może być realizowana wówczas, gdy pojawią się wspomniane nadwyżki w państwowej kasie.