Osiedle Kawaleryjskie. Na 4 działkach powstało wysypisko śmieci [ZDJĘCIA]

więcej zdjęć

Na rogu ulic Nowej i Mrówczej oraz Nowej i Horodniańskiej na osiedlu Kawaleryjskie w Białymstoku znajdują się 4 niezabudowane działki, z których właściciel zrobił wysypisko śmieci. I nie jest to primaaprilisowy żart. Tu naprawdę nie ma z czego się śmiać. O sprawie poinformowali nas zaniepokojeni czytelnicy.

Mieszkańcy podkreślają, że około 65-letni mężczyzna systematycznie dowozi w to miejsce różnego rodzaju odpady. I to już od wielu lat. Uważają, że takie działanie powoduje zagrożenie pożarowe. Na dodatek na składowisku pojawiły się szczury. Leżą tu m.in. opony samochodowe, spróchniałe okna, stary, zepsuty sprzęt AGD, połamane meble, krzesła, zardzewiałe auta. Jest też sporo połamanych drzew.

O wszystkim powiadomiona została straż miejska.

- Strażnicy rejonowi skontrolowali wspomniane ulice. Ustalają właścicieli posesji. W stosunku do właścicieli terenów, na których stwierdzone zostaną nieprawidłowości, prowadzone będą czynności wyjaśniające. Obowiązek sprzątania posesji, chodników, trawników spoczywa na zarządcy lub właścicielu tych terenów. Może nim być osoba prywatna, podmiot gospodarczy bądź gmina - mówi Joanna Szerenos-Pawlicz, rzeczniczka Straży Miejskiej w Białymstoku.

Mieszkańcy twierdzą, że próbowali już wcześniej interweniować w tej sprawie, ale bezskutecznie. Oceniają, że właściciel posesji "jest ewidentnie zbieraczem, ma problem".