Jeszcze 25 lat temu nikt w Polsce nie wiedział, co to takiego karta kredytowa i do czego ona służy. Dziś większość osób nie wyobraża sobie bez niej życia. Są też tacy, którzy z płatności w sposób tradycyjny niemal już zrezygnowali. Niemal, bo wciąż istnieją sytuacje, w których bez przekazania gotówki z rąk do rąk nie można się obyć. Tak jest w przypadku ukarania mandatem, który należy opłacić przelewając środki na określone konto bankowe, co często skutkuje udaniem się na pocztę.
Wszystko ma się jednak zmienić, aby było wygodniej dla obywatela i lepiej dla państwa. MSWiA planuje bowiem wprowadzenie dla funkcjonariuszy policji terminali płatniczych. Pozwoliłoby to opłacić mandat już w chwili jego otrzymania.
Plusy proponowanych zmian
Do tej pory natychmiastową płatność za mandat musieli uiszczać obcokrajowcy. Wiązało się to z koniecznością przetransportowania ich przez policjantów do najbliższego bankomatu, który często oddalony był o kilkanaście, a bywały sytuacje, że nawet kilkadziesiąt kilometrów. Teraz problem ten ma zniknąć.
Kolejny plus dotyczy już obywateli kraju. Ci do tej pory nie mieli możliwości opłacenia kary już w chwili jej otrzymania. Nowelizacja planowana przez MSWiA problem ten zlikwiduje. Uczestnicy ruchu drogowego, którzy nie lubią mieć więcej na głowie oraz ci, którzy jak najszybciej chcieliby zapomnieć o nałożonym mandacie, będą mogli opłacić go już chwilę po tym, jak go otrzymają. Pozwoli to także na podreperowanie budżetu państwa. Opłaty za grzywny przelewane będą natychmiast, co ma ograniczyć liczbę nieopłacanych z różnego powodu mandatów. A tych wystawianych jest całkiem sporo. W 2015 r. była to liczba przekraczająca 5,5 mln.
Nie ma róży bez kolców
Planowane zmiany – tak jak wszystko – mają też swoje minusy, których na szczęście jest niewiele. Jednym z nich jest m.in. prowizja za dokonaną płatność, którą prawdopodobnie obciążony będzie ukarany. Niedoskonałością systemu jest także to, że nie wszyscy funkcjonariusze zaopatrzeni zostaną w terminale w tym samym czasie. Oznacza to, że w początkowej fazie raz za mandat będziemy mogli zapłacić kartą, a innym razem znów konieczne będzie udanie się na pocztę.
Na razie nie ma jeszcze daty wprowadzenia powyższych zmian. Nowelizacja jest w tej chwili na etapie projektu, choć jej akceptacja jest niemal przesądzona. Pozostaje mieć nadzieję, że płatności kartą za mandaty wprowadzone zostaną jak najszybciej, ale jak najpóźniej dane nam będzie przekonać się o sprawności nowego systemu na własnej skórze.
rafal.zuk@bialystokonline.pl