Pierwsze zdarzenie miało miejsce w połowie lipca. Ewa J., Martyna Ż oraz Sanda K. spotkały się, żeby wspólnie wypić alkohol. Niestety nie miały wystarczająco pieniędzy. Wtedy wpadły na pomysł, żeby odwiedzić inną swoją koleżankę, mieszkającą na białostockich Dojlidach. Kiedy tylko spotkały 21-latkę, od razu zażądały pieniędzy, a nieletnia Martyna Ż. uderzyła dziewczynę. Z mieszkania Justyny M. zniknęło wtedy 200 zł, a napastniczki zabroniły im zawiadomienia policji.
Koleżanki po niedługim czasie postanowiły jednak wrócić do domu 21-latki po więcej pieniędzy. Tym razem były już tylko we dwie - Ewa J i Martyna Ż. Zaczęły szturchać pokrzywdzoną i grozić jej pobiciem. Po przeszukaniu mieszkania zabrały 700 zł. Napastniczki szybko zostały zatrzymane. Przy dziewczynach zostało znalezione 750 zł. Pieniądze wróciły do pokrzywdzonej Justyny M. Sandrze K. i Ewie J. zostały przedstawione zarzuty, wkrótce staną przed sądem. Nastolatkom grozi nawet 12 lat więzienia. Sprawą Martyny Ż. zajmie się z kolei sąd dla nieletnich.
lukasz.w@bialystokonline.pl