Ivan Runje to jeden z żołnierzy Michała Probierza, dzięki któremu Jagiellonia Białystok w obecnym sezonie straciła tylko 10 goli w 15 meczach, co jest najlepszym wynikiem w całej lidze. Chorwat do Żółto-Czerwonych dołączył latem tego roku i z miejsca stał się ważnym ogniwem białostockiej defensywy. Diametralna przemiana Jagi z drużyny posiadającej najgorszą linię obrony w ekipę, której gola strzelić najtrudniej, to właśnie w dużej mierze jego zasługa.
Strata tak ważnego filaru byłaby dla białostockiego zespołu dużym ciosem, zwłaszcza że niepewna jest również przyszłość Konstantina Vassiljeva, który jest w życiowej formie i – ze względu na swój wiek – ma teraz ostatnią szansę na wysoki kontrakt w innej lidze.
Spekuluje się, że Jagiellonia za chorwackiego defensora, którego kontrakt wygasa dopiero w czerwcu 2019 r., może otrzymać podobną kwotę co za Michała Pazdana, czyli ok. 700 tys. euro. Stawkę podbija fakt, że Legia – dzięki awansowi do Ligi Mistrzów – na brak funduszy nie narzeka.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
