Podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nałożył na Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego w Łomży karę 225 tys. zł. Według NFZ pogotowie źle prowadziło dokumentację wyjazdów karetek. Sprawą zajmie się teraz sąd.
Sprawa sięga zeszłego toku. Wtedy właśnie łomżyńskie pogotowie zgodnie z przepisami przesłało do Narodowego Funduszu Zdrowia fakturę za wykonane usługi. NFZ podczas kontroli dokumentacji wykrył, że brakuje w niej kilkunastu świadczeń. Dotyczyły one głównie wyjazdów karetek od pacjentów z udarem mózgu i zawałem serca. Fundusz doszukał się także nieprawidłowości związanych z dokumentacją. Chodziło o to, że karty zleceń wyjazdów karetek pogotowia były prowadzone według starego wzoru. Fundusz nałożył wtedy na pogotowia karę ponad 200 tys. zł.
Łomżyńskie pogotowie postanowiło wyjaśnić sprawę na drodze prawnej. Sąd pierwszej instancji jednak oddalił pozew. Sprawą zajmuje się teraz Sąd Apelacyjny w Białymstoku.
lukasz.w@bialystokonline.pl