Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe oskarżyła dwóch mężczyzn: 22-latka i 19-latka o napad na ucznia na przystanku przy ul. Zielonogórskiej w Białymstoku. Zdarzenie miało miejsce w kwietniu. Pokrzywdzony uczeń jechał wtedy autobusem linii nr 25. Na jednym z przystanków do pojazdu wsiedli oskarżeni. Kiedy zobaczyli pokrzywdzonego, podeszli do niego i zapytali dokąd jedzie. Chłopiec odpowiedział, że zaraz wysiada. Mężczyźni zastraszyli go i kazali mu jechać do przystanku końcowego. To właśnie tam doszło do rozboju. Napastnicy przeszukali kieszenie w ubraniach pokrzywdzonego. Zabrali mu telefon komórkowy o wartości 200 zł. Mężczyźni zagrozili uczniowi, że jeżeli powie komuś o kradzieży, to stanie się mu krzywda.
Sprawa szybko wyszła na jaw. Pokrzywdzony znał sprawców jeszcze ze szkolnych korytarzy. Powiedział też śledczym, że jeden z napastników od dłuższego czasu nękał go zwrotem rzekomego długu w kwocie 250 zł.
Napastnikom grozi do 12 lat więzienia. Jeden z nich dopuścił się rozboju w warunkach recydywy. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.
lukasz.w@bialystokonline.pl