We wtorkowy (9.09) poranek białostoccy śledczy zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju, który miał miejsce na osiedlu Antoniuk. To drugie zatrzymanie w tej sprawie. Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia b.r. Do przechodzącego obok jednego z bloków 23-latka podeszło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zażądał od ofiary wydania 5 zł. Chłopak powiedział, że nie ma pieniędzy i na dowód swoich słów pokazał im pusty portfel. Wtedy to napastnicy zapytali się go, czy ma telefon komórkowy. 23-latek obawiając się o swoje bezpieczeństwo wyjął z kieszeni aparat i podał jednemu z mężczyzn. 16 i 17-latek po jego obejrzeniu stwierdzili, że jest niewielkiej wartości i oddali telefon. Po tym jeden z napastników wyrwał z dłoni 23-latka odtwarzacz MP3. Jednak po jego obejrzeniu także stwierdził, że nie przedstawia on w jego ocenie żadnej wartości.
W międzyczasie pokrzywdzonemu zadzwonił telefon, którego nie pokazał napastnikom. Dźwięk dzwonka zwrócił ich uwagę. Wtedy młodszy z napastników wyjął nóż z futerału przymocowanego do nogi i kilkakrotnie ukłuł 23-latka w nogę. W tym czasie jego starszy kolega wyrwał pokrzywdzonemu telefon. Napastnicy także zrezygnowali z łupu i oddali aparat swojej ofierze twierdząc, że jest bezwartościowy.
Po wszystkim młodszy z nastolatków uderzył z impetem ofiarę pięścią w twarz i obaj uciekli. Pierwszy z podejrzanych o ten czyn został zatrzymany w poniedziałek (8.09) i dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to od 3 do 12 lat więzienia. Natomiast o losie nieletniego sprawcy zadecyduje teraz sąd rodzinny.
lukasz.w@bialystokonline.pl