Do przerwy bez goli
Bez Adriana Diegueza, Tarasa Romanczuka, Jetmira Halitiego i Joao Moutinho przystąpiła Duma Podlasia do domowego spotkania z Olimpiją Lublana. Na szczęście sztabowi medycznemu udało się postawić na nogi Dusana Stojinovicia, dlatego Adrian Siemieniec uniknął najgorszego, czyli wystawienia na środku obrony zawodnika, który na co dzień nie pełni roli stopera.
Mająca problemy kadrowe Jagiellonia czwartkowe starcie rozpoczęła z przytupem, bo już w 5. minucie Żółto-Czerwoni wypracowali sobie znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w polu karnym gości solidnie się zakotłowało, najpierw kapitalną szansę miał Afimico Pululu, a następnie również Dusan Stojinović, ale ostatecznie żaden z graczy Dumy Podlasia nie potrafił skierować futbolówki do siatki i do szybkiego otwarcia wyniku nie doszło.
Początek meczu zwiastował ogromne emocje, jednak później na murawie nie działo się zbyt wiele. W 19. minucie bardzo lekki strzał, z którym bez problemów poradził sobie Abramowicz, oddał Alex Blanco, potem do uderzenia doszedł Fernandes Sualehe, lecz próba ta została zablokowana, po czym skiksował Raul Florucz. W każdym razie zaczęła zarysowywać się przewaga gości, co białostockich kibiców mogło martwić.
Na szczęście w dalszej fazie pierwszej połowy Olimpija nadal nie umiała stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki i choć można powiedzieć, że Słoweńcy kontrolowali boiskowe wydarzenia, to jednak nic konkretnego z tego nie wynikało. Tuż przed przerwą w końcu delikatnie przebudziła się też Jagiellonia, bo strzał, który został zablokowany, oddał Pululu, a następnie groźnie z rzutu wolnego przymierzył Nene, ale ponieważ stojący między słupkami Matevz Vidovsek z próbą Portugalczyka sobie poradził, przed przerwą goli nie oglądaliśmy.
1/8 Ligi Konferencji nie dla mistrzów Polski. A przynajmniej na razie
Zaraz po zmianie stron do ataku ruszyła Jagiellonia, aczkolwiek to goście szybciej stworzyli sobie dobrą okazję. Na szczęście Diogo Pinto z obrębu szesnastki minimalnie przestrzelił, a po chwili w polu karnym Słoweńców powalony został Pululu. Niestety sędzia nie wskazał na wapno, bo napastnik Dumy Podlasia był na pozycji spalonej.
Druga połowa zaczęła się więc z wysokiego C, a w kolejnych minutach tempo spotkania wcale nie spadło. Minus był taki, że więcej wiatru z przodu robili rywale. Najpierw niebezpieczne uderzenie zaprezentował Fernandes Sualehe, ale dobrze spisał się Sławomir Abramowicz, a za moment swoją sytuację miał też Alex Blanco, ale i on nie zdołał zapakować futbolówki do siatki.
Po godzinie gry przewagę zaczęła osiągać jednak Duma Podlasia. W 72. minucie bardzo dobrą sytuację miał Michal Sacek, lecz Czech trafił jedynie w gąszcz nóg, podobnie zresztą jak Kubicki, który obił jednego z rywali.
W ostatnim kwadransie mecz wyraźnie się otworzył, bo obie drużyny pragnęły zwyciężyć, by znaleźć się w czołowej "8" tabeli i tym samym przedostać się bezpośrednio do 1/8 Ligi Konferencji, ale w czwartkowy wieczór futbolówka na Chorten Arenie do siatki wpaść nie chciała. Spotkanie zakończyło się więc bezbramkowym remisem, który sprawił, że Duma Podlasia w ostatecznym rozrachunku zajęła w tabeli miejsce numer 9, czyli pierwsze, które nie daje przepustki do 1/8 zmagań. Z kim zatem Żółto-Czerwoni zmierzą się w 1/16 rozgrywek? Otóż przeciwnikiem Jagiellonii będzie zespół z 23. lub 24. pozycji, a więc Molde (Norwegia) lub TSC Backa Topola (Serbia). Rywala białostoczan wyłoni losowanie, które zaplanowane jest na piątek (20.12).
Jagiellonia Białystok - NK Olimpija Lublana 0:0 (0:0)
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Dusan Stojinović, Cezary Polak - Lamine Diaby-Fadiga (56' Darko Churlinov), Jarosław Kubicki (90' Tomas Silva), Nene (71' Aurelien Nguiamba), Kristoffer Hansen (71' Miki Villar) - Jesus Imaz, Afimico Pululu
Olimpija Lublana: Matevz Vidovsek - Jorge Silva (87' Justas Lasickas), Manu Pedreno, Ahmet Muhamedbegović, David Sualehe - Alex Blanco, Marcel Ratnik, Agustin Doffo, Marko Brest (85' Reda Boultam) - Diogo Pinto (78' Antonio Marin), Raul Florucz (78' Ivan Durdov)
Zółte kartki: Michal Sacek, Afimico Pululu i Aurelien Nguiamba (Jagiellonia Białystok) oraz Marko Brest, Alex Blanco, Jorge Silva i Reda Boultam (Olimpija Lublana).
rafal.zuk@bialystokonline.pl