Dom na kółkach
A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Chyba każdemu choć raz w życiu przeszedł taki scenariusz przez myśli. Niektórzy są na tyle zdeterminowani, by rozpocząć nowe życie, a tym samym niezapomnianą przygodę.
Życie w vanie w Polsce nadal wydaje się wciąż bardzo niecodzienne, choć nie jest to nowością. Na świecie ludzie od wielu lat praktykują taki rodzaj mieszkania.
Dom na kółkach oraz podróżowanie po różnych krajach dają przede wszystkim dużo radości z przebywania w naturze, w nowych okolicach, szczególnie tych rzadko odwiedzanych przez innych. Przyroda mimo, że z pozoru wszędzie jest taka sama, to jednak każdy las, polana, park, czy wybrzeże morza są zupełnie odmienne.
Zaletą vanów jest to, że nie trzeba płacić za noclegi w hotelach, nie ograniczają, można spać pod gołymi gwiazdami oraz na odludziu. Innym atutem takiego mieszkania jest dostrzeganie różnych możliwości przeżycia własnego życia, a także otwieranie się na nowe doznania.
Skutki pandemii oraz pewne obawy
W wyniku pandemii coraz więcej ludzi ma możliwość pracy zdalnej, którą może wykonywać w dowolnym miejscu na świecie. A warto zaznaczyć, że często sama podróż i związane z nią zmiany otoczenia, pozytywnie wpływają na produktywność oraz otwierają umysł.
Pandemia przyczyniła się do zwiększonej popularności podróży vanem, ponieważ ludzie chcieli jak najbardziej uniknąć kontaktu z innymi. Pomimo że epidemia w Polsce i wielu innych krajach zwalnia, to co poniektórzy nadal wolą samotne podróże. Dla części osób pandemia przyniosła także pokłosie w postaci wyalienowania z życia - wówczas mieszkanie z dala od cywilizacji, wydaje się dla nich idealnym rozwiązaniem.
Płeć, wiek, czy ilość członków rodziny nie powinny ograniczać w decyzji o zamieszkaniu w vanie. Na takie rozwiązanie decydują się zarówno osoby samotne, pary, pary z dziećmi czy emeryci.
Zmiany powodują zawsze pewne obawy. Decyzja o porzuceniu dotychczasowego życia i rozpoczęciu czegoś zupełnie nowego jest trudna. Pomimo wielu zalet mieszkania w vanie, należy być przygotowanym na ciągłe zmaganie się z nieznanymi sytuacjami, stawianiem sobie pytań typu "co czeka nas w nowym kraju"? Van life zmusza do radzenia sobie w warunkach i sytuacjach, na które nie można się czasami przygotować m.in. znalezienie sposobu na zarabianie w podróży, gdy środki się kończą.
Warto spróbować
Osoby, które zdecydowały się na życie w vanie stworzyły hasztag #vanlife m.in. na Instagramie, gdzie można obserwować ich podróże oraz to, jak wyglądają ich codzienne czynności. Dla niektórych takie osoby mogą stać się także inspiracją.
Natomiast ci, którzy mają większe obawy co do porzucenia wszystkiego i zamieszkania w vanie, mogą np. wypożyczyć takie auto i odbyć choćby jedną podróż, aby przekonać się czy na pewno takie życie im by odpowiadało. Warto pamiętać, że opcji jest wiele i nie trzeba od razu mieszkać w samochodzie, by przeżyć przygodę.
Jest to niewątpliwie spore wyzwanie, ponieważ jedzie się w nieznane, odkrywa się zakątki, które ciężko by było znaleźć kupując np. wycieczkę w biurze podróży. Jedyne co jest potrzebne to sprawny van, dobry kierowca oraz chęć zgłębiania świata.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl