To ostatnia chwila na uzyskanie dopłaty w ramach "Mieszkania dla Młodych". Szacunki Lion's Bank oparte o dane Banku Gospodarstwa Krajowego wskazują, że w przypadku utrzymania się tak dużego zainteresowania udziałem w programie, pieniędzy przeznaczonych na ten rok zabraknie już na przełomie marca i kwietnia.
Po zaledwie dwóch miesiącach 2016 roku na dopłaty do kredytów zarezerwowano łącznie ponad 77% zaplanowanej na 2016 rok kwoty, czyli 565 mln zł. A chętnych przybywa, jest ich 3 razy więcej niż przed zmianami, kiedy to nie było możliwe uzyskanie dopłaty na mieszkanie z rynku wtórnego (co miesiąc Polacy zgłaszają się po kolejne 110 mln zł).
To właśnie nabywcy mieszkań używanych, jeśli się nie pospieszą, stracą możliwość udziału w programie, bowiem mechanizm wydawania pieniędzy jest taki, że nie ważne, kiedy zostaje podpisana umowa, ale kiedy dochodzi do ostatecznej zapłaty za nabywany lokal - to ta data decyduje, czy można korzystać z kończących się pieniędzy z budżetu na rok 2016, czy z ledwie napoczętego budżetu roku 2017 (do rozdysponowania pozostaje jeszcze około 656 mln zł).
Obecnie wiele osób decyduje się na zakup nieruchomości od dewelopera, która oddana do użytku zostanie dopiero w przyszłym roku, zatem momentem zapłaty zawartym w umowie jest rok 2017. Ustalenie takiej daty jest wręcz niemożliwe w przypadku kupna mieszkania używanego, gdyż mało który właściciel będzie czekał 9 miesięcy na pieniądze. Tym samym zakup lokalu z drugiej ręki okaże się w wielu przypadkach niemożliwy aż do zimy 2016 roku.
Wykres przedstawia prognozę przy założeniu, że w kolejnych miesiącach rezerwowane będą dopłaty w kwocie 109 mln zł.
ewa.r@bialystokonline.pl