Z budżetu miasta wyjęte zostanie 250 zł tys. zł. Pieniądze przeznaczone będą na bezpłatną rehabilitację mieszkańców miasta.
- Jesteśmy w trakcie przygotowywania umowy między miastem i szpitalem. I dopiero po podpisaniu będziemy ogłaszać szczegóły – tłumaczy Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Placówka, o której mówi włodarz Białegostoku to Szpital Miejski im. PCK. Dotacja związana jest z tym, że od października ubiegłego roku jedna z przychodni rehabilitacyjnych funkcjonujących w ramach szpitala (ta, która znajduje się przy ul. Bema 2) nie ma kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. W tym momencie pacjenci są tu przyjmowani wyłącznie na zasadach komercyjnych.
Natomiast szczegóły, o których wspomina prezydent Truskolaski mają zostaną podane w ciągu kilku najbliższych dni.
W tym momencie wiadomo, że zabiegi rehabilitacyjne będą przeznaczone dla osób, które wymagają powrotu do zdrowia po przebytych urazach, chorobach, wypadkach. Skorzystają z nich także pacjenci ze zmianami zwyrodnieniowymi. Warunkiem będzie zameldowanie na terenie Białegostoku. Ma to być pomoc dla osób, które nie korzystają z systemu NFZ.
Wstępnie szacowane jest, że pieniędzy wystarczy na rehabilitację około tysiąca osób. Przyjmowanie pacjentów rozpocznie się po podpisaniu umowy pomiędzy miastem a szpitalem.
dorota.marianska@bialystokonline.pl