Funkcjonariusz dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie - w jednej z drogerii pracownik ochrony złapał mężczyznę, który ukradł 4 zestawy maszynek do golenia. Interweniujący na miejscu policjanci na miejscu zdarzenia zatrzymali 38-latka. Przy mieszkańcu gminy Supraśl znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. Jak się okazało, była to amfetamina.
Jak udało się ustalić policjantom, mężczyzna kradł od kwietnia. W tym czasie siedmiokrotnie odwiedził drogerie i sklepy na terenie Białegostoku, a jego łupem padały m.in. perfumy oraz kawy.
Dodatkowo okazało się, że w połowie czerwca włamał się on do kilku skrytek w paczkomacie, których zawartość również sobie przywłaszczył.
Łączną wartość strat oszacowano na 10 tys. zł. 38-letni recydywista został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży oraz kradzieży z włamaniem, a także posiadania narkotyków. Mężczyźnie grozi kara do 10. lat pozbawienia wolności, która w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
24@bialystokonline.pl