Przed nami nowa rzeczywistość, w której musimy nauczyć się żyć. Jak podkreślił premier Mateusz Morawicki: "Mam tę nadzieję, że przy odpowiedniej dyscyplinie, będziemy mogli wrócić do normalności gospodarczej".
Jak dodał premier, każdy dzień to kolejne nowe wyzdrowienia. Poinformował też, że wykonywanych jest również coraz więcej testów - około 30 tys. Dlatego można przejść do IV etapu znoszenia obostrzeń.
Maseczki, chusty, szaliki idą w zapomnienie?
- Od 30 maja zmieniamy zasady dotyczące zasłaniania ust i nosa. Jeśli będzie możliwe zachowanie dystansu, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe - z wyjątkami. W sklepie, środkach komunikacji, kościołach czy kinach maseczki będą obowiązkowe - poinformował Morawiecki.
Minister Szumowski poinformował, że ogromna większość Polski ma tendencję spadkową w przebiegu epidemii. Mamy ogniska w kopalniach czy fabryce, ale jak zaznaczył szef resortu zdrowia - są to już ogniska zamknięte.
Jednak jak dodaje Szumowski - nie oznacza to końca epidemii, że ona zniknęła. Ona jest. Mogą pojawiać się ogniska - dlaczego wciąż obowiązuje dystans społeczny, a jeśli nie będzie możliwy - obowiązuje maseczka.
Pamiętajmy, że z obowiązku utrzymania 2-metrowego dystansu społecznego wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia), osoby wspólnie mieszkające, osoby niepełnosprawne, osoby, które zasłaniają usta i nos.
Dobra wiadomość dla weselników
Od 30 maja w przestrzeniach otwartych dozwolona jest organizacja zgromadzeń, w których bierze udział do 150 osób. Uczestnicy muszą jednak zasłaniać usta i nos lub zachować 2-metrowy dystans społeczny.
Zaś od 6 czerwca będzie dopuszczalna organizacja wesel i uroczystości rodzinnych również do 150 osób. Oczywiście zachowaniem wymogów sanitarnych. Weselnicy nie muszą nosić maseczek.
24@bialystokonline.pl